niewykorzystany potencjał, niedopracowany scenariusz od strony filozoficznej.. no właśnie.. jak traktować ten film ? jako akcje z efektami ? czy aspekt metafizyczny ? na pewno w obu przypadkach film nie jest genialny ale nie jest też filmem złym, film ten powinien być raczej serialem gdzie przedstawienie historii, mechaniki, działania, wpływu, następstw i poprzedzeń odwrócenia czasu rozciągnięta jest w czasie i szczegółowo przedstawiona, bo pomysł nie jest najgorszy ale przedstawienie jego jest zdecydowanie za szybkie i małostkowe, w końcu mowa tu o fikcji naukowej, a nie o napadzie na bank, prawie żadnego zaskoczenia ze strony bohaterów że czas leci do tyłu, jakby każdy się z tym oswoił, wiesz.. czas leci do tylu co w tym dziwnego, brakuje troche reakcji troche psychologii, nie wspominając już o tym że jak na to że w świecie odwróconym są diametralne zmiany oddziaływań i praw fizyki na osobę która jest w świecie odwróconym to każdy sobie jakoś tak sobie nieźle radzi, można by odnieść wrażenie jakby główny bohater w świecie odwróconym nie miał własnej woli, a był prowadzony po torze nagranej szpuli magnetofonowej w trybie odtwarzania, zamierzony efekt ? postacie są mało charakterystyczne, niezapadające w pamięć..

muzyka niezła ale tez nie genialna ogólnie za produkcje to takie 7.2 w kategorii S-F