Film fajny,ale ogladalam go w wersji z dubbingiem-po prostu spieprzyli tym film i tyle..
Ja niestety też miałam taką wersję... Masakra...
Wychodzi na to, że Polacy potrafią zrobić dubbing tylko do bajki. Inaczej porażka straszliwa...
Koszmarny ten dubbing..... Jak zwylke zreszta przy filmach... a szkoda bo film mi się podobał.
TAK,TAK,TAK! nienawidzę polskiego dubbingu! tak zwalić film... i jeszcze przez 128 minut nie usłyszeć extra głosu Hanksa...:''(
Też się zgodzę :D Bynajmniej nie brakowało mi jego EKSRTA GŁOSU ( ;) ) ale po prostu ... no wiecie sami. Tragedia. Ale przynajmniej bajki nam wychodzą...znaczy dubbing do nich, bo one same też nie są zbyt specjalne:D
wy jesteście normalnie nienormalni skoro uwazacie ze dubbing w Terminalu to lipa. przeciez Hanks mówił tam specyficznym Rosyjskim akcentem, i "zabawność" tego filmu jest mocno ograniczona dla polaków w oryginalnej wersji językowej. A jakbyście mieli czytac ten akcent to wyszło by tak jak "rózowa pantera" czyli beznadziejnie. pozdrawiam
sam jestes nienormalny, bo dubbing zmienial sens wypowidzi aktora, a ogladajac film bez lektora sluchalibysmy orginalu bez zagluszania zbednym tlumaczeniem
"sam jestes nienormalny" - wypraszam sobie, jestem kobietą, czyżby po nicku nie było tego widać? dubbing zmieniał sens wypowiedzi aktora? nie rozumiem o czym Ty do mnie mówisz. Sens został zachowany jak najbardziej.
obejrzałem w orginale, obejrzałem z dubbingiem
napiszę jedno, dubbing tragedia, a jak się koleżance podobało...
może jeszcze czytać nienauczyli??
Nie powiedziałabym że polski dubbing jest beznadziejny (szczególnie jeśli chodzi np.o shreka który po polsku jest 100razy śmieszniejszy niż po angielsku...i w sumie głosy też lepsze oprócz Banderasa:))ale mi się terminal stanowczo bardziej podobał orginalny...jednak filmów "aktorowych"się nie dubbinguje;)
shrek zarowno po polsku jak i po angielsku jest smieszny. a terminal to co kto lubi. jak ktos nie chce sluchac dubbingu, to sobie w menu moze wylaczyc i wziac opcje z napisami pl lub bez + oryginalny dzwiek... nie rozumiem w czym problem ? (wow) a dubbing specyficzny, niewielu sie mogl spodobac
Wiecie ze był dubing w Ringu? Totalne dno, naomi miala taki dziecinny glos, ale przynajmniej troche sobie poprzeklinała :D
Ja staram sie wszystkie filmy oglądać z napisami.
Widział ktoś "Snatch" z lektorem?!
Wtedy nie wydawał mi sie już śmieszny (raczej żałosny).
Wyłączyłem TV po dwudziestu minutach, a to jeden z moich ulubionych filmów!
"Terminal" oglądałem z lektorem i prawdę mówiąc nie było najgorzej, chociaż nie ma to jak usłyszeć Toma Hanks'a nie zagłuszonego przez pana lektora. ;)
Ja oglądałam wersje z włoskim lektorem. To była dopiero masakra. Nie słychac było ani angielskiego ani włoskiego, tylko napisy ratowały :)
Poza tym to film jest świetny.
ludzie kto oglada filmy z lektorem ? pomaganie sobie polskim dubbingiem czy lekotrem to jest troche takim niewykorzystaniem potencjalu slownego aktorow . Ja staram sie ogladac filmy z napisami i takie ogladanie jest przyjemne a do tego troche angielskich slowek mozna sie douczyc . Rola Toma jak zawsze byla na najwyzszym swiatowym poziomie , jak zawsze z reszta . Poza tym bardzo fajnie brzmial jego glos i jego zdania takie rusko-angielskie :P trudno bylo dostrzec ze jest on amerykaninem bo w bardzo fajny spospob okaleczal swoj jezyk tak ze mowil jak rasowy Krakozjanin lekko znajacy angielski
tak,tak,racja,racja polskie dubbingi sa do kitu to fakt a na lektora bym tak nie najeżdżała, mnie sie zajebiscie podobał lektor od "pulp fiction"
Najśmieszniejsze jest to, że podkładają nawet swoje 'niemieckie' jęki do pornoli :)
Tak, i tam każdy aktor ma swój jeden głos.
np. W każdym filmie z Sean'em Connery'm jest ten sam aktor podkaładający pod niego głos!
A śmieją się z polaków, że u nas w filmach z lektorem kobieta mówi głosem mężczyzny :)