Chyba masz rację, to typowy thriller erotyczny przedstawiający makabryczne kulisy wojny, nie dla mięczaków! Wykręca psychikę jak czarna dziura czasoprzestrzeń. Trzeba uważać co się ogląda w przerwach między reklamami...

Widze, ze w swieta sarkazmy tu lataja ponizej wysokosci glowy i trzeba uwazac, by jakims nie oberwac.
W kazdym razie - jesli w filmie bohaterowie zaspiewaja piosenke, to nie nazywa sie go od razu musical'em... Tyle.

To jest komedia, czy romantyczna? Sądzę, że tak. Wiele scen jest śmiesznych i romantycznych - np. gdy jedzą kolację i kelnerami są sprzątacze nie wiem jak was ale ta scena mnie rozbawiła jak żadna inna.

Fakt kolacja była świetna a zwłaszcza Gupta. Ja jednak będę obstawał przy swoim a jeżeli jest to komedia rom. to najlepsza jaką widziałem bo ogólnie tego gatunku nie nawidzę.

Dla mnie nie jest to komedia romantyczna. Bo watek romansu nie wyszedl tu nigdy na glowny plan. Pod koniec filmu Hanks i Zeta-Jones machneli sobie na pozegnanie, zalatwil podpis jazzmana i wrocil do domu.
Komedia romantyczna z nowszych filmow mozna nazwac 'Narzeczonego mimo woli' z Bullock, bo tam watek pary to glowa os fabuly filmu, albo 'troche mniej' komedia romantyczna nazwalbym 'Jestem na tak' z Carrey'em.
Terminal to po trosze dramat. Nie taki, jak Cast Away, ale jednak glownym problemem jest bycie bezpanstwowcem... A, ze Spielbierg na potrzeby komercji musial go troche ubarwic w pozytywne emocje, to wcisnieto malutki watek znajomosci z kobieta... Tyle.

Gatunek tego filmu to pomieszanie z poplataniem troche komedi troche dramatu i jakis nedzny watek romantyczny!!!!!!!

A że filmweb jest portalem z cenzurą to nie mozna dodać tego co swięta redakcja nie akceptuje (chciałem dodać gatunek ale jest zablokowany dla tego filmu)!

Filmweb to państwo w panstwie!!!!!!!

Ja ocenilem film na 4/10 dużo niedoróbek raziło mie w tym filmie!!!!!!!!

zgadzam sie!! To raczej malo mialo wspolnego z komedia romanytyczna...