Czy ktoś wie jaki tytuł ma stary francuski (lub włoski) film o mężczyźnie który wraca z podróży służbowej i po przylocie okazuje się na lotnisku, że coś jest nie tak z jego dokumentami potwierdzającymi tożsamość. Z tego powodu, do wyjaśnienia problemu, zostaje uwięziony na lotnisku. Wkrótce odkrywa, że takich jak on, zapomnianych przez system i wypchniętych poza nawias społeczeństwa, jest tu wielu - mieszkają w labiryncie ogromnego lotniska, czekając aż system "wyjaśni problem". Film klimatem przypomina Kafkę. Widziałam ten film wieki temu... świetny... potrzebuję znać jego tytuł, pomóżcie!!!