ale zdaje się, że wartość dolara wtedy też była inna niż obecnie.

Owszem, na dzisiejsze byłoby to nieco ponad 15 mln dolarów! Czyli i tak bardzo mało jeśli spojrzymy na budżety dzisiejszych produkcji. Nawet komedie bez ujęcia efektów specjalnych mają większy budżet.

Nie jeden z najlepszych filmów s-f w historii kina, ale najlepszy film w historii kina.

miałbyś rajcie gdyby nie fakt iż 2 cześć jest jeszcze lepsza

Ja jednak wolę jedynkę za ten niepowtarzalny, złowieszczy klimat. Większa część jedynki toczyła się w nocy, czym była nieco bardziej tajemnicza niż dwójka. Ale oba te filmy to oczywiście bezapelacyjne arcydzieła.

Jedynka oczywiście ma swojej atuty (klimat, oryginalność) którymi góruje nad ''Dniem sądu'' jednak ja i tak wolę dwójkę ze względu na fabułę - jest o prawie 40 minut dłuższa - mówię tu o powszechnie dostępnej wersji reżyserskiej która trwa 2:26 i ja jako wielki fan tej serii wychodzę z założenia, że więcej Terminatora ma ekranie tym lepiej.

Akurat pod względem fabuły dwójka jest gorsza. Ma troszkę błędów, których ustrzegła się jedynka (chociaż trzeba przyznać że błędy były raczej nieuniknione przy tworzeniu sequela - jedynka raczej wykluczała kontynuację w takiej formie).

Zupelnie sie z Toba zgadzam... Mam wiekszy sentyment do T1 niz do T2 bo jakby nie bylo T2 jest praktycznie kopia T1 z pozmienianymi elementami...

To fakt, jak nie liczyc budzet wychodzi wcale nie tak wielki ALE: jak ktos wspomnial wartosc dolara byla inna, nie bylo tylu efektow komputerowych, wiele wybuchowi itd robilo sie pirotechnicznie, byla zupelnie inna jakosc i filmow tak nie pompowano, branza byla inna, a aktorzy nie byli jescze gwiazdami - dzisiaj lwia czesc budzetu to gaze, sam film tez byl po prostu niskobudzetowy, fakt ze osiagnal taki sukces pozwolil by 2 czesc byla wybajerowana. Poza tym wiadomo, oprocz terminatora, to po prostu kanwa kina sensacyjnego.

Zobaczcie sobie budżet Skyfall to padniecie prościutko ryjem do muszli klozetowej dziś syf się robi za grube miliony.

niestety :/