PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=995}

Terminator

The Terminator
1984
7,4 256 tys. ocen
7,4 10 1 256192
8,0 48 krytyków
Terminator
powrót do forum filmu Terminator

No właśnie. Zastanawiam się co by było gdyby John nie wysłał Reese'a w przeszłość i Terminator zabiłby Sarę? Czy wpłynęło by to jakoś na życie John'a i reszty ludzi w przyszłości, nagle by umarli czy coś, czy może utworzyłaby się alternatywna przyszłość? Bo jeśli to drugie to w takim razie po co maszyny wysłały Terminatora w przeszłość, by zabił Sarę Connor, skoro to nie miałoby żadnego wpływu na to co się dzieje w ich teraźniejszości? Co o tym sądzicie?

Goku

typowe rozważania towarzyszące zabawie z czasem ;-D wg mnie niemożliwe jest cofanie się w czasie dlatego wszystkie rozważania na ten temat są skazane na niepowodzenie logicznego wytłumaczenia. Większość piszących tu zastanawiam się co by się stało gdyby Sarah zginęła albo uważa ze głupotą w filmie jest spłodzenie Johna przez Reesa. Takie rozważania miały by sens gdyby udało sie ustalić kilka podstawy a mianowicie, że jest tylko jedna rzeczywistość w tym wypadku jest to przyszłość, która poprzez zmodyfikowanie przeszłości zmienia się pod wpływem tych modyfikacji lub zdarzenia z przeszłości(po cofnięciu się do niej) nie modyfukują przyszłości). Podróże w przeszłość nie są możliwe na dzień dzisiejszy jedynie spowalnianie biegu czasu( przy podróży V zbliżonymi do V światła). Ale jeżeli już byłyby możliwe to uważam, że cofniecie się w czasie i zmienienie czegoś nie mogłoby wpływać na przyszłość ponieważ powoduje to zbyt wiele paradoksów. Wole teorie o tym że jest wiele równoległych rzeczywistości i są one niezależne od siebie. A wracając do T1. to dziwne że roboty i ludzie wysłali po 1 ziomie zamiast całą armie hehe.