Dlaczego w tej części Austriak (Arnord Schwarzenegger) musi zabić Sarę Connor ? A co ona jest winna jak jej na wojnie z robotami nie było bo któregoś roku zginęła. W 2 broni ją, w 3 synalka. A w 1 ??? Zabić ??? Bezsens... Bardzo proszę o odpowiedź bo nie rozumiem tego.
Nie wiem jak oglądałeś film, ze tego nie załapałeś.. Arni miał zabić Sarę, żeby John sie nie narodził w ogóle..
Bezsens to jest nie zrozumienie tak prostego wbrew pozorom wątku, jakim była próba zabicia matki przywódcy ruchu oporu zanim ten się narodzi. :)
Czego tu nie rozumiesz?
Maszyny chciały pozbyć się przywódcy ruchu oporu. Wysłały termiantora by zabił jego matkę, by w ten sposób mieć całkowitą pewność, ze nie będzie on istniał.
W 1 chce zabić matkę syna Ruchu Oporu. A ja myślałem że on ma ją chronić przed jakimś wrogiem jaki przyleciał z przyszłości tak jak w 2 i w 3. W 2 chronił Matkę i Syna przed T-1000 bo on miał w planie ich zabić. W 3 Chronił syna przed T-X kobietą cyborgiem co chciała zabić Connora. Moim zdaniem w 1 powinno być odwrotnie tak jak w 2 i 3 a nie robot przybywa do przeszłości i usiłuje zabić matkę, a drugi cyborg unie możliwia tego. Bez sens trochę...
Ale przecież jest tak samo jak w jedynce i dwójce. Tylko, że matkę chroni Kyle a nie Arni. Ten film był pierwszy i zapewne nikt nie myślał, że później Arni będzie tym dobrym.
Nie ogladales dokladnie.
Arni w jedynce byl zlym cyborgiem bo tak byl zaprogramowany przez Sky Net zeby zabic Sare.
W T2 stal sie dobrym cyborgiem bo jak sam powiedzial zostal zaprogramowany przez Johna z przyszlosci by go chronic w przeszlosci.
I to John go wyslal a nie Sky Net.
A ze wygladali tak samo, po prostu taki model.
Proste, kapujesz?