Pamiętam jak czekałem na avatara z pewną dozą podniecenia, niestety to co cameron a raczej wytwórnia zrobiło z tym filmem tak bardzo odrzuciło od niego fanów że ci zaczeli krytykować cały dotychczasowy dorobek reżysera, przez co mamy do czynienia z tą właśnie sytuacją która niestety ale, w najblizszym czasie się nie zmieni, nie zmieni to jednak faktu że tytanic, terminator czy obcy to jedne z najlepszych filmów swojego gatunku i tego raczej już nic nie zmieni.

Dla mnie to raczej sprawka posiadaczy multikont którzy niczym fani krzyża przed pałacem prezydenckim za "honor" wzieli sobie jak najbardziej obniżyć ocenę Avatara i przy okazji innych filmów Camerona gdyby znowu poczyszczono multikonta podejrzewam że sytuacja bardzo by się zmieniła.
A TERMINATOR i tak na zawsze pozostanie klasykiem bo był nim kiedy nie było jeszcze internetu i rankingów.

Ja osobiście żadnych kont nie zakładam, bo nie ma dla mnie większego znaczenia to co się dzieje w rankingu, ale mam własną opinię na temat filmów Camerona. Uważam, że wszystkie, które dotychczas zobaczyłem są GRUBO przereklamowane, chociaż są całkiem dobre. Titanic - Film, który po prostu zostaje wyniesiony na piedestał podczas gali Oscarowej, a tak naprawdę widz dostaje dość mdłą historię miłosną, zakończoną wielkim BUM tzn katastrofą Titanica i śmiercią wielu ludzi - Dla mnie film ok, ale szału nie ma, plusy to zdecydowanie muzyka i niezłe ukazanie zatapiania się statku, reszta raczej na minus z kreacją Di Caprio(najsłabsza jego rola w moim mniemaniu) na czele. Terminator? Całkiem dobry film, ale nie zachwyca właściwie niczym. Historia nie zagłębia na tyle by uznać ją za chociażby bardzo dobrą, akcja też nie powala pod tym względem zdecydowanie wyżej stawiam filmy wyprodukowane w podobnym okresie takie jak Rambo czy Szklana Pułapka. Zapewne efekty specjalne(bo to właśnie nimi chce zachwycić widza Cameron) prawie 30 lat temu robiły wrażenie, a dziś raczej śmieszą. Podejrzewam, że za 10 lat już nikt nie będzie się zachwycał efektami jakie ten reżyser ukazał w Avatarze.Avatar? Bardzo dużo na temat tego filmu się dyskutowało więc nie ma sensu wielkie rozpisywanie się na ten temat. Po prostu nie uważam by film przedstawiał niesamowitą historię, zwykły film, który został nagłośniony chyba głównie dlatego, że Cameron wrzucił w niego niesamowitą ilość kasy i postarał się o to by efekty 3D były niezapomniane. Akurat ten aspekt jest mi zupełnie obojętny 3D mnie nie zachwyca. Obcego też widziałem i pamiętam, że większość filmu po prostu nudziła, ale nie oceniam ponieważ widziałem go kilka lat temu. Poza tym co napisałem wcześniej, to uważam, że Cameron nie trafia z obsadą. Owszem nie bierze on do swoich filmów gwiazd i chce sam kogoś wykreować, ale czy nie ma znaczenia dla widza kunszt aktorski? Dla mnie ma. Sam Worthington zagrał przeciętnie, no i bądźmy szczerzy mimo sympatii do Arniego nie uważam go za dobrego aktora.