wlasciwie niezly, ale tylko dzieki scenom z arnoldem. pozostale aktorstwo slabe. efekty specjalne i cala technika na bardzo niskim poziomie.najglupsza scena z ciezarowka. niby terminator w ciezarowce nie mogl dogonic biegnacej kobiety? glupota. cala historia ciekawa ale jak na dzisiejsze czasy wypada przecietnie. mozna raz zobaczyc i wlasciwie filmu nie wracac.
Widzę że niektórzy nieźle odjechali. Próbują obalić tą wypowiedź wypisując jakieś kompletne bzdury.
"Lepszych efektów nie szło uzyskać w tym czasie."
"Ten film jest z 1984!!! To był kamień milowy w dziejach kina!" (zdaje się też chodziło o efekty)
A więc wyprowadzę niektórych z błędu. Film nie miał rewelacyjnych efektów specjalnych jak na 1984r. Można było już wtedy (i znacznie wcześniej) uzyskać lepsze efekty. Terminator nie był filmem wysokobudżetowym. Jak na swój budżet efekty były rewelacyjne ale ogólnie było wiele bardziej zaawansowanych technicznie produkcji.
Oczywiście post użytkownika zakładającego temat to nieporozumienie ale starajcie podczas jego obalania trzymać się faktów.