PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=995}

Terminator

The Terminator
1984
7,4 256 tys. ocen
7,4 10 1 256181
8,0 48 krytyków
Terminator
powrót do forum filmu Terminator

moze na tamte czasy, moze a raczej na pewno, na tamte czasy to bylo cos ale dzisiaj nie robi
najmniejszego wrazenia. co wiecej...filmy jak Szklana Pułapka czy Gwiezdne wojny z podobnego
okresu produkcji w ogóle się nie postarzały, Terminator tak, i to mocno. Więcej niż 6 dać nie mogę
i to naciągane.

ocenił(a) film na 8
dani2706

Też jestem świeżo po seansie na Blu ray i daje naciągane 7 .Zgadzam się ,że film strasznie się postarzał zwłaszcza te sceny przed lustrem i animacja samego terminatora pod koniec .Czuć ,że jednak to produkcja niskobudżetowa.Jak na Terminatora to rozczarowujące sceny akcji których dla mnie było za mało Nie mniej jednak ten zachwalany klimat był . Podobały mi się też wizje przyszłości.

Gdyby było więcej scen akcji dałbym 8

użytkownik usunięty
Danio31b

Nie oceniajcie filmu z perspektywy czasu. Doceńcie to, że z tak niskim budżetem udało się stworzyć taki film. A więcej scen akcji tu nie potrzeba bo to niej jest sensacja tylko thriller s-f.

ocenił(a) film na 8

Oczywiście oceniając film wziąłem pod uwagę czas kiedy on powstał ,inaczej nie wystawił bym 7/10 tylko maksymalnie 3 .
A co do scen akcji to Terminator zawsze kojarzył mi się z akcją dlatego trochę się rozczarowałem . :)

użytkownik usunięty
Danio31b

Zresztą poza sceną z lustrem i kilkoma ujęciami w końcówce nie ma tam chyba innych efektów, które mogłyby się zestarzeć. Naprawa ręki nadal wygląda zajebiście, tak samo strzelaniny i pościgi więc nie wiem czego tu się czepiać. No i oczywiście Arnold jako ten zły wypada po prostu genialnie. W żadnej innej części tego nie uświadczymy. Film zasługuje według mnie na minimum 8 bo średnia 7.3 to jest jakaś kpina.

ocenił(a) film na 8

Średnia na Filmwebie jest zawsze zaniżona przez trolli i ludzi którzy nie potrafią obiektywnie oceniać .

ocenił(a) film na 9
Danio31b

Dobrze, że potrafisz się chociaż do tego przyznać.

ocenił(a) film na 8
bansuj_

Do czego niby ??

ocenił(a) film na 10
Danio31b

Gdybyś oglądnął jedynkę jak porządny człowiek na początku, to byś nie pierniczył od rzeczy, że Terminator to akcja......

ocenił(a) film na 8
straightlines

Serię Terminator przed odświeżeniem pamiętałem z dzieciństwa , przez pryzmat dwójki i kojarzyłem głownie z rozwałką .Wiec nic nie poradzę ,że tak miałem oczekiwania

Ja nie oceniam filmu z perspektywy czasu. Terminator...nie wiedzieć czemu ale kojarzy mi się z tymi gniotami sensacyjnymi, które za młodu oglądałem na Polsacie jako "Megahity". Jak na klasykę (tak nazywam filmy popularne, znane większości z liczną liczbą fanów i zajmujące dość dobre miejsce w rankingu) to mocno widać jak niskobudżetową jest produkcją. Z perspektywy budżetu również nie oceniam filmów. Czy film powstał za 100 mln czy za 5, nie robi mi to różnicy o ile tego na ekranie nie widać. W Terminatorze niestety widać, a co za tym idzie...film mocno się postarzał. Dziwi mnie jedynie miejsce w TOP250 na IMDB.

ocenił(a) film na 10
dani2706

Zwyczajnie, nie oglądałeś go w dobie vhs i nie wiesz co to znaczyło dorwać jakikolwiek film. Oczywiście oceniając go teraz nie jest to arcydzieło, ale niezaprzeczalnie film zapisał się na stałe w historii kina i po 30-tu latach o filmie się pamięta, czego niestety nie można powiedzieć o obecnie kręconych "hitach". Ludzie którzy się wychowali na terminatorach, cobrach, krwawych sportach, rambo commando, wejściach smoka, predatorach, zawsze będą z sentymentem powracać do tamtych filmów.

gtelicki

Niestety, nie jestem z pokolenia, które wychowywało się w latach 90, tym bardziej w latach 80. Filmy oceniam tak, jak mi się podobają (nie oceniam samej fabuły i akcji oraz aktorstwa, ale spoglądam też trochę na wizualizację itd.). Gdy mam na koncie...choćby takie filmy jak Incepcja czy Avatar (w przypadku Avatara chodzi mi tylko i wyłącznie o efekty specjalne) czy też różne Iron Many itd. to Terminator wypada trochę blado. Wiem...głupio porównywać filmy z lat 80 do tych obecnych, ale taka Szklana Pułapka z 88 to film, który praktycznie dla mnie się nie zestarzał. Dla mnie absolutny klasyk, klasyk kina akcji.
Filmy, które wymieniłeś widziałem. Z 8 lat temu, ale widziałem. Wtedy filmy te wydawały mi się genialne, dzisiaj, gdy mam już kilka klasyków (w zasadzie Terminator mieści się w mojej definicja klasyka, ale podczas oglądania filmu nie miałem wrażenia, że obcuję z czymś wielkim) zaliczonych to niektóre filmy wydają mi się gniotami (bardziej chodzi mi o typowe sensacyjne filmy z van Dammem, Stallonem, Seagalem itd.) i podobne odczucie towarzyszy mi przy Terminatorze (oczywiście mowa tylko i wyłącznie o pierwszej części).
Sporo racji masz też w tym, że na takich filmach trzeba się wychować. Za 50, nooo, może nie 50 ale tak za 100 to i Gwiezdne wojny będą "słabe" dla ówczesnego pokolenia. Chociaż może zły przykład podałem, bo ten film jest bardzo ważny dla historii kina, no i świat stworzony w filmie to coś magiczne, niesamowitego, ale filmy, które dzisiaj są genialne i uważane za klasyki, za 100 lat mogą tymi klasykami nie być.

ocenił(a) film na 10
dani2706

Uwierz mi że będą. A ty masz za słaby mózg żeby pojąć co to jest dobry film.

użytkownik usunięty
dani2706

Ale zrozum, że w 1984 nawet jakby mieli 100 mln budżetu to efekty i tak nie byłby wiele lepsze. Cameron sobie mistrzowsko poradził i jak widać ludzie na IMDB bardziej potrafią to docenić. Bardzo mnie cieszy, że film trzyma tam średnią ponad 8.0. Zresztą ja w ogóle nie rozumiem po czym niby widać ten niski budżet w "Terminatorze"?

Wyżej wyjaśniłem - post do gtelicki.

ocenił(a) film na 8

W Gwiezdnych Wojnach jakoś były, a cała Stara Trylogia jest starsza od Terminatora Jedynki

użytkownik usunięty
knocun1

Tak szczególnie walki na miecze świetlne haha :)

ocenił(a) film na 8

Walki na miecze może nie, ale walki kosmiczne, ,,Nowa Nadzieja" z 1977 a efekt zniszczenia planety i gwiazdy śmierci jest świetny

ocenił(a) film na 9
dani2706

Mnie w ogóle nie dziwi, spokojnie na to zasługuje.

Nie zapominajmy że gdyby nie ten film to nie powstałby ''Dzień Sądu'' zdecydowanie najlepszy film z tej serii. I jeden z najlepszych filmów Arniego

ocenił(a) film na 8

Właśnie. Niski budżet i lata 80-te. Jak na tamte warunki to wysoki poziom. Uważam, że należy to docenić. A tak na marginesie: Cameron tworząc serię o Terminatorze, już wtedy planował zarobić pieniądze na produkcję "Titanica". Cel został osiągnięty z nadzwyczajnym efektem. Zatem szacunek dla omawianego filmu,który w jakimś stopniu przyczynił się stworzenia filmowego arcydzieła jakim jest "Titanic".

użytkownik usunięty
dani2706

Nie zgodzę się. Uważam że to jest dużo lepszy film od tej chorej Szklanej pułapki. Przyznam, że to (obok Obcego) jedyny obraz Camerona, który mi się podobał, bo w tych Hollywoodzkich tandetach typu Titanica czy Avatara to nie gustuję.

Terminator 2 świetny film, pierwsza część strasznie się postarzała, w dzisiejszych czasach nie robi to na nikim wrażenia. Uważam, że Szklana Pułapka jest kilka klas lepsza od Terminatora. Mowa oczywiście o pierwszych produkcjach obu serii.

dani2706

Po prostu przyznaj, że preferujesz wybuchy i strzelaniny w filmach, co właśnie otrzymujesz w Terminatorze 2.

Co do "Szklanej Pułapki", to ten film jest już wyeksploatowany niczym 60-letnia prostytutka. Oglądając go po raz pierwszy w obecnych czasach dopiero można przeżyć deja vu z setek różnych filmów.
Terminator jest jedyny w swoim rodzaju, i taki pozostanie niezależnie ile trolli lub młodych widzów zaniży ocenę.

marcin261287

Z tym młodym pokoleniem tak nie generalizuj sam znam paru małolatów którzy po aukcjach szukają starych hitów na VHS nie jest ich wielu ale są.
85 pozdrawia.

kadim_filmweb

Są wyjątki od tej reguły, ale generalnie wygląda to tak jak powyżej.

marcin261287

No jak się czyta to ręce opadają więc się twojej reakcji nie dziwie.

ocenił(a) film na 8
marcin261287

Wybuchy i strzelaniny? A tego w jedynce nie było? W dwójce wszystko się poprawiło, lepsza akcja, lepsza muzyka(która poza tą główną była tragiczna, przypominała te które były puszczane w grach na Pegazusa), świetnie wykreowana postać Johna Conora, cudowna transformacja Sarah, z drobnej słabej i płochliwej laski zrobiła się twardą bezwzględną i charyzmatyczną kobietę, nie wyobrażam sobie inny obraz matki przyszłego bohatera, świadomej że ludzkość czeka zagłada. Jedyne co w dwójce spieprzyli to zakończenie, nie powinni oni mieć możliwości zmiany biegu wydarzeń. Jedynka to dobry wstęp do epickiej serii, ale sama jako film blado wypada przy dwójce a nawet trójce, a rzadko wolę późniejsze części od pierwszej.

knocun1

Muzyka z pierwszej częściej idealnie pasuje do tamtych czasów, jak i samego filmu. Przesłuchaj ją sobie osobno - zmienisz zdanie. Szczególnie kawałek w klubie Tech Noir oraz z późniejszego pościgu.

Nie wiem czy mówisz poważnie, czy żartujesz, ale Terminator 3 to jest gniot w porównaniu do poprzednich. Ten film w ogóle nie powinien powstać w takiej formie.

ocenił(a) film na 10
marcin261287

dani2706 pier... od rzeczy ale nie mów że szklana pułapka jest lipna

ocenił(a) film na 10
dani2706

A wiesz jak twoja stara się postarzała od tamtego czasu. Impotencie

ocenił(a) film na 8

Oczywiście że tak :)

ocenił(a) film na 8
dani2706

nie można tak podchodzić - w takim razie wszystkie filmy akcji i tym podobne lat 80 -tych i 90 tych - jednym słowem byłyby kiczem - a jednak większość z nas się na nich wychowała :)

ocenił(a) film na 10
dani2706

Na mnie wlasnie jedynka robi wrazenie. Film niepowtarzalny. Moze wlasnie dlatego, ze byl nakrecony kiedys, nie teraz. Technika i efekty specjalne nie stanowia o tym, ze film jest dobry. Jest masa filmow z mistrzowskimi efektami i na fajerwerkach sie konczy. Stare produkcje mialy klimat, ktorego zadne efekty nie zastapia. Jedynka jest filmem kultowym i takim pozostanie. Kolejne czesci nie dorastaja jej do piet. Moim skromnym zdaniem oczywiscie :-)

ocenił(a) film na 10
kassis

Dokładnie się z Tobą zgadzam, dziś były by efekty zamiast mistrzowskiego klimatu, w dwójce są efekty, ale już klimat nie ten,

ocenił(a) film na 8
JackNapierr

Co by było dziś to się przekonamy bo już niedługo Reboot

ocenił(a) film na 8
Danio31b

Z perspektywy czasu mechatroniczne efekty takie jak w terminatorze mocno się zestarzały. To fakt. Po tym co dzisiaj serwuje nam C.G.I. to dość oczywiste. Zresztą nowe efekty mechatroniczne też są dużo lepsze. Nie wiem czy wiecie, ale we wszystkich częściach Terminatora za efekty terminatorów odpowiadał Stan Winston. Z czasem te efekty były coraz lepsze i moim zdaniem nie wszędzie można je zastąpić. Zauważcie, że nie wszystko dobrze wygląda gdy to wygenerować komputerowo. Mnie osobiście efekt z nałożeniem twarzy Arniego na jakiegoś kulturystę w Salvation bardzo się nie podoba. O wiele bardziej preferuję fizyczne modele terminatorów jakie można zobaczyć w T2. Scena z ręka, czy roboty z intro.

Natomiast pierwszy terminator to nieco inna stylistyka niż pozostałe, Efekty terminatora były takie jakie były wówczas możliwe. Co ciekawe Cameron w jednym z wywiadów powiedział, że T-800 nie był pierwszym terminatorem jakiego wymyślił. Był nim bowiem T-1000. Tylko nijak w 84 roku nie dało się zrobić wiarygodnie takiego efektu. Nawet gdyby budżet pozwolił. Powstał więc model mechaniczny bo był do zrobienia. Dopiero w T2 Cameron miał budżet i środki by urzeczywistnić to wszystko czego wcześniej nie mógł.

Jednak przy tym wszystkim T1 jest czymś więcej niż jego efekty. Ja skłonny jestem na nie przymknąć oko. Jest to film przepełniony klimatem i wizją. Nie mogło być inaczej, kiedy się zrozumie co musiał zrobić Cameron by tą wizję urzeczywistnić. Nikt nie chciał wyłożyć pieniędzy na potencjalnie nieudany film. Reżyser jednak głęboko wierzył w sens jego realizacji. Do tego stopnia, że dla tego i tak skromnego budżetu sprzedał prawa autorskie. Oddał swój pomysł producentom byle tylko móc go zrealizować jako reżyser. Co było potem wszyscy wiemy. Film stał się kultowy, a dla mnie jest wyrazem pasji reżysera, jego bezkompromisowości i wiary że pomysł się obroni.

Potem niestety konsekwencje sprzedaży praw położyły się cieniem na serii. Najpierw zbankrutował Orion, studio odpowiedzialne za jedynkę, które posiadało prawa i przez lata trwały o nie spory sądowe. Spowodowało to, że Cameron miał wielki problem żeby zrobić dwójkę i trzeba było aż ośmiu lat zanim powstała kontynuacja. Problemy prawne udało się pokonać, a własność marki przeszła na firmę Carolco która to zrealizowała dwójkę, po czym po kilku latach... też zbankrutowała. I znowu lata sporów sądowych, aż prawa do Terminatora wpadły w ręce panów Vajny i Kassara. Producentów takich filmów jak Rambo. Sprytni panowie wieszcząc zysk zaczęli pisać scenariusz do T3. Pisali, poprawiali aż po latach poszli z tym do Camerona, ale widać poznał się na cieniźnie ich radosnej twórczości i odmówił. Co było potem wie każdy kto widział Bunt Maszyn. Ech szkoda, że Cameron nie odzyskał praw, bo może takie kwiatki jak ten film, czy też Ocalenie by nie powstały.

Phillosoff

Z tego co gdzieś czytałem to Cameron bardzo dobrze się wypowiadał na temat T3. Gdzieś powiedział, że to bardzo dobry film i jest zadowolony z tego co zrobił Mostov. Zdecydowanie najsłabszym elementem T3 było brak Furlonga w obsadzie i zastąpienie go naprawdę nie pasującym Stahlem. Film niby powielał schematy z T2 ale i tak wg. mnie wypadł lepiej niż ten z Balem. Wg. mnie każdy Terminator z Arnoldem w obsadzie za głownego cyborga jest dobry, bez niego wychodzi klapa jak z Ocalenia, pomimo, że gdyby film ten nie był Terminatorm nie byłby wcale taki zły ale niestety podpiął się pod serię z wysoką poprzeczką i całkowicie się wyłożył.

ocenił(a) film na 8
penetrator1981

James Cameron wypowiadał się o T3 w dość pochlebny sposób. W ten sam sposób Arnold mówił o Salvation. Mówili tak jednak krótko po premierze obu filmów. Po jakimś czasie obaj zmienili zdanie i skrytykowali te filmy.

Jeśli o mnie chodzi to każdy z tych filmów zawodzi z jakiegoś względu. Trójka stała się autoparodią, a Stahl jest jakąś tylko pokraczną wersją Camerona i poza tym że wizualnie mi w ogóle do tej roli nie pasuje, to gra straszną fajtłapę. No i te strasznie żałosne elementy komediowe.

Salvation zaś mógłby być fajnym transformersem dla nastolatków, ale pod marką Terminator jest jedynie nędzną imitacją. Nie pomógł Arnold w wersji cyfrowej.

Phillosoff

Pewnie za to, że Arnold w wersji oryginalnej dostał sporą sumkę za wygenerowanie Arnolda w wersji cyfrowej to wypowiadał się pochlebnie na temat filmu. Co by nie mówić ta scena to jest najlepszy element tego filmu.

ocenił(a) film na 10
dani2706

Nawet jakbyś ocenił na 1/10 to lata mi to koło...wiesz czego :P

użytkownik usunięty
dani2706

Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Terminator jest arcydziełem czy się komuś to podoba czy nie. To że niektóre efekty wyglądają teraz sztucznie jest kompletnie bez znaczenia. Ten film wciąż zachwyca doskonałą realizacją, solidnym aktorstwem i klimatem a na dodatek zremasterowana wersja tego filmu wygląda wprost fantastycznie. Dzieciarnia niech dalej zachwyca się Avatarami albo jakimiś Transformersami czy inną masą pustego CGI z brakiem jakiejkolwiek treści. Terminator to wizjonerstwo i prawdziwa pasja, coś czego nie mają obecnie masowo produkowane blockbustery.

użytkownik usunięty

Dziękuję za uwagę:)

ocenił(a) film na 8
dani2706

Wiele już tu napisano na temat klimatu filmu, warunków w jakich powstawał i wielu innych spraw. Ze wszystkim się zgadzam. Chciałbym tylko dodać, że rozwój efektów m.in. komputerowych w filmach w ostatnich latach spowodował jakieś dziwny sposób patrzenia na starsze filmy przez ten właśnie pryzmat. To jakaś paranoja. Teraz czas na filmy sensacyjne z lat 70-tych i 80-tych (np. seria Brudny Harry czy Życzenie Śmierci), któe wypadną pewnie blado z obecnymi gniotami naszpikowanymi efektami. A może zaczniemy przez ten pryzmat oceniać jeszcze starsze klasyki, Hitchcocka, Kurosawę na przykład. Ludzie opamiętajcie się i nie dajcie się opanować CGM, czy jak to zwą.
Pozdrowienia i życzenia świąteczne dla wszystkich.

użytkownik usunięty
chemas

Brawo.

ocenił(a) film na 8

:)

dani2706

Film ponadczasowy i wyjatkowy. Genialne zdjecia,muzyka,scenariusz,aktorstwo i rezyseria. Efekty jak na rok 1984 niesamowite. Na dzis oczywiscie pewnia juz takiego wrazenia nie robia,ale proponuje sobie obejrzec ten film nie na telewizorku 40" i zestawie 5.1 z makro,tylko na zestawie kina domowego 7.1 z projektorem. Wrazenia sie niezwykle i na pewno nikt po takim seansie nie powie ze film sie zestarzal. Ciezko dzis nawet za 100 milionow $ powtorzyc ta magie i ten klimat a to dlatego ze pomysl wyjsciowy byl genialny i pomimo malego budzetu wykonanie -takze.Dla mnie 10 na 10.

dani2706

GÓWNO A NIE SŁABY, czy to że, stare czarnobiałe filmy są stare i czarnobiałe czyni je słabszymi od tych kolorowych? Wcale nie, one są poprostu INNE. Inny przedział i nie można mówić o słabości w tym wimiarze. Chyba że, jest się umysłowym GIMBUSEM fanem Avengers i innego shitu. Czy to że sraty Ford mustang jest stary i gorzej wykonany niż nowy Ford Mustang czyni go gorszym ? NIE K....

Liquidazot

taa, ale Terminator to nie dramat czy jakis gangsterski film, ze przez kilkadziesiat lat bedzie kultowy. to nie Ojciec chrzestny czy Przeminelo z wiatrem. Nie ta polka. To film sci-fi i efekty w dzisiejszych czas nie robia zadnego wrazenia a aktorstwo to dno. fabula? To samo co efekty..na nikim to nie robi wrazenia. wystarczy porownac sobie Terminatora z Incepcja zeby to zobaczyc. Moze popelnilem teraz wielki blad, zeby tak genialne dzielo jakim jest Incepcja zestawiac z Terminatorem, ale to pokazuje jakie sa roznice. W latach 80 i 90 moze to i byla wielka produkcja ale dzisiaj to nawet Matrix jest sredni...przy Incepcji. A lata 80 i 90 kojarza mi sie z dnem technologicznym. Teraz sa ipady, iphony, tablety, przegenialne produkcje jesli chodzi o efekty specjalne (Transformers czy Avengers) itd.

Gimbus? Pfff...
Uwazam Avengers za dobry film...a gimnazjum juz dawno skonczylem. Co wiecej...Transformersy uwazam za BARDZO DOBRA serie a czesc 3 Dark of the Moon ocenilem na 9 i uwazam, ze lepszego filmu jesli chodzi o efekty specjalne nie ma, nawet Avatar wymieka.
Juz to widze...zaraz wysmiejesz mnie, ze lubie Avengers i Transformersy. (Iron Mana i Szybkich i wscieklych rowniez i nowe Gwiezdne wojny...Piratow z Karaibow i Batmana Nolana). Ale czy to znaczy ze mam cienki gust? No nie wiem...Ojciec chrzestny, Chlopcy z Ferajny, Siedem, Podziemny Krag, Forrest Gump, Pulp Fiction, Milczenie owiec, Kasyno, Dawno temu w Ameryce to filmy ktore oceniam miedzy 8 a 10, wiec nie jestem umyslowym gimbusem (jak to okresliles) ktory leci tylko na efekty w filmie.

ocenił(a) film na 9
dani2706

Warto zwrócić uwagę na jedną bardzo ważną kwestię. Jeśli z Terminatora zabierzemy efekty specjalne, to dalej pozostaje nam świetna, działająca na wyobraźnię historia, wspaniały mroczny klimat tech noir, bohaterowie z krwi i kości, tudzież metalu.

To jest proste jak drut, kiedyś jak nie było budżetu, albo po prostu technicznych możliwości do wygenerowania oszałamiających efektów, twórcy skupiali się na oryginalnych pomysłach, dialogach, klimacie, efekty były tylko dodatkiem, wisienką na torcie. A teraz odejmijcie sobie efekty ze współczesnych produkcji, gdzie proporcje są odwrotne i stawia się przede wszystkim na efekciarstwo. W większości przypadków pozostanie pusty bełkot i denna, dziurawa fabuła będąca tylko pretekstem do pokazu fajerwerków.

A porównywanie Terminatora do Incepcji to już w ogóle nieporozumienie, tym bardziej, że ten drugi film jest właśnie przykładem produkcji, która bez efektów staje się praktycznie gniotem.