Przydatna informacja :D ja mam dość reklam, a widzę, że różni producenci coraz śmielej wtrącają swoje produkty w ramach reklamy zapewne za dodatkową kasę na realizację filmów - ot choćby apple i jego ipady, iphony oraz steve jobs wymieniony w filmie Wojownicze Żółwie Ninja 2 (oraz kilku innych słabych produkcjach) - to bardzo mocno psuje radość z oglądania, bo tego typu działania są chamskie i jak ktoś nie lubi danego produktu/usługi, to z góry obniża ocenę i ogląda resztę filmu z obrzydzeniem (na przykład ja - nienawidzę apple).