każdy z nas ma lęki, inni potrzebują doświadczyć czegoś, dotknąć, lubimy się bać bo to jest jak narkotyk, adrenalina tak działa, ale nie o tym chce pisać. Każdy z nas ma gatunek który jest jego faworytem. Inni potrzebują widzieć jak latają ludzkie szczątki po kadrach filmowych a inni...wystarcza im odgłosy i dobra...
brak żadnej konkretnej akcji. A przede wszystkim nie był wogóle straszny. Inne filmy z tej półki, to przynajmniej nadrabiają przerażając brutalnymi scenami (hostel 2, wzgórza mają oczy). Ostatnio moim faworytem z horrorów, jest The Descent.
te momenty kiedy nagle pojawiała się blada twarz z tymi paskudnymi włosami sprawiały że przeżywałyśmy z kumpelą niezłą szokówkę Ale już chwilę po tym nabijałyśmy się z tego;) I ostatecznie stwierdziłyśmy że nie był to nadzwyczaj straszny film Może to kwestia nastroju...
ogolnie rzecz biorąc film pozytywnie zaskakuje, podobnie jak the ring jest dobrą ekranizacją japonskich dziel, aby osoby nierozumiejące tamtego przekazu mogly zobaczyc film o tej samej tematyce w uproszczony sposob...
Najstraszniejszy horror który oglądałem.w połowie tego filmu bałem sie oglądac dalej. hostel,piła,teksanska masakra,wzgórza maja oczy - żaden z tych mu nie dorówna
niech mi ktos odpowie jak sie skonczyl. ogladalam go z kumpela ale nie do konca bo wymieklysmy ale jestem b.ciekawa jak sie skonczyl. czy dobrze?
Wg mnie jeden z najbardziej strasznych horrorów. Są sceny, na których na prawdę można sie przerazic ojjj :) polecam
Osiem osób z ekipy (m.in. Sam Raimi, scenarzysta Steve, para głównych aktorów) przygotowało zabawny i ciekawy komentarz do filmu. Żałuję, że mam tylko zwykłe wydanie dvd, kolekcjonerskie zawiera już prawdziwe rarytasy.
Aha, komentarz jest dostępny z polskim lektorem, i to takim nie do końca dopasowanym czasowo do...
Osobiscie film bardzo mi sie podobał. 7 w skali do 10. film przy którym mozna poczuc przechodzacy po plecach dreszcz. najlepiej oglada sie na głosnikach 5.1 ew. 7.1 z dobrze podkreconym basem. i rzecz jasna w nocy. POLECAM!!!
W porównaniu do wersji japońskiej, to wyszedł czysty plastik. Jak oglądałem cześć japońską w 100% byłem skupiony na filmie, a w wersji nakręconej przez amerykanów, co chwilę myślami byłem gdzie indziej. Jedyna rzecz, która mi się podobało w tym filmie to Sarah Michelle Gellar. Strata Czasu!
Wpisujcie tu tytuły najstraszniejszych horrorów o jakich słyszeliście albo oglądaliście,ale pamiętajcie mają być MEGA STRASZNE!!!
Obejrząłam ją i myślałam, że zobaczę suoerhit, a tu klapa... wogole mnie nie przeraził, nie bałam się ani nic:/ A dco do akcji to wkurzały mnie powroty dpo przeszłości, dziwne to było i niepoukładane. Nie podobal mi się! A te zakończenie... klapa, opbnejrze dwójkę, może wtedy zmienię zdanię