Ten film opowiada historię dopasowaną do scenariusza który nie mógł sie wydarzyć . W Australii takie PUBy może były, ale w latach trzydziestych XX wieku. Jesli jest to film dla nie Australijczyków , to dlaczego zakłamuje rzeczywistość , będąc zrobionym przez australijską reżyser i w Australii . Chcą wypłoszyć młodych turystów ? Juz ich i tak wypłoszyli szalonymi cenami . Kiedyś mnóstwo młodzieży z całego świata zwiedzało Australę mieszkając w hostelkach i pracujac w PUBach i na farmach . Teraz już nie ... Brawo :-(