Sezon oskarowy tuż tuż.Masy filmów nie widziałem jeszcze. Np The King`s Speech, który ponoć jest genialny. A jeszcze jest The Town,127 Hours, Black Swan czy True Grit.Dla mnie najlepsze 5 filmów jakie widziałem w tym roku to na razie przynajmniej:
1-The Social Network
2-How to Train Your Dragon
3-Shutter Island
4-Inception
5-Girl With The Dragon Tatoo
A jakie są najlepsze filmy tego roku Waszym zdaniem?
zapewne chodziło mu o wersję oryginalną (skandynawską bodajże), która jest dostępna od ponad roku, a nie remake Finchera
Z tych co widziałam:
1. Inception
2. Shutter Island
3. Social Network- wielki zawód
Bo chodziło mi o te filmy, które mają jakieś szanse na Oscara za film roku wymienione przez Ciebie. (te, które widziałam)
nie wierze! Ja na odwrot wlasnie. Kurcze nie kumam jak incepcja mogla byc gorsza od Networka. Social Network takie nudy ze nie wiedzialem juz jak spac
Mnie osobiście The Social Network nie zawiódł, co więcej sprawił bardzo miłą niespodziankę. Sam film zrealizowany bezbłędnie.
Jak dla mnie również film miażdzy, 2 godziny przelatują jak z bicza strzelił i chce sie oglądac dalej i dalej :) Chociaż Eisenberg w roli Zuckerberga nie do końca mnie przekonał.
Film na pewno jest znacznie lepszy od najeżonej głupstwami Wyspy Tajemnic. Oskar dla najlepszego filmu ma w kieszeni.
Czytajcie i komentujcie:
http://podtytulem.wordpress.com/2010/11/24/w-sieci-czyli%E2%80%A6-the-social-net work-rez-david-fincher/
http://podtytulem.wordpress.com/2010/03/29/wyspa-tajemnic-rez-martin-scorsese/
Wyspa Tajemnic "najeżona głupotami" ma ogromne szanse na nominację ;). Tak samo jak Incepcja czy Social Network ;)
Recenzja filmu: http://koziolkuj.blox.pl
Gdybym miał wybierać, to w chwili obecnej nie ma żadnej konkurencji. Ale rok się jeszcze nie skończył, a kilka filmów(np. "Black Swan") jeszcze przed nami :).
Bardzo dobry film, ale nie genialny. Osobiście bardzo liczę na "Czarnego Łabędzia" Aronofskiego.
TSN to film dosyć przeciętny . Po prostu przedstawiona w nim historia jest niespecjalnie ciekawa co też nie angażowało nadzwyczajnegop wysiłku ze strony realizatorów. Kolejny po CIEKAWYM PRZYPADKU przeciętniak od Finchera kreowany na arcydzieło ( to samo było z poprawnym zaledwie ZAPAŚNIKIEM )
TSN przedstawia nieciekawą historię ??? Kilka rzeczy można temu filmowi zarzucić, ale już na 100% nie to, że jest nieciekawy. Oczywiście zależy kto się czego spodziewa, tym niemniej ta opowieść jest genialna. Jednak mnie też Eisenberg w roli Zuckerberga trochę rozczarował. Muszę też z zaskoczeniem przyznać, że to już kolejny film po "Alpha Dog", w którym Timberlake jako aktor wypada całkiem przyzwoicie.
Bądźmy realistami... "The Social Network" ma zerowe szanse na Oscara. Uwiódł mnie "Amerykanin" oraz "Autor Widmo", świetnie bawiłem się na "Maczecie" i "Policji Zastępczej", "Alicji w krainie czarów" znudził "Robin Hood" i "Salt". Powstało też kilka tragicznych filmów pokoju "Starcia Tytanów", "Iron Mana2", "Księcia Persji...", "Księgi Ocalenia", "Kick Ass", "Shrek Forever", "Dorwać Byłą" + wiele innych.
Mam nadzieję, że "Dla niej wszystko" mnie nie zawiedzie.
według Ciebie ma zerowe szanse, ale z tego co zauwazylem jest wymieniany przez recenzentow kilku portali jako jeden z faworytow razem z min. the kings speech
To, że krytycy oceniają ten film wysoko nie czyni go jeszcze genialnym. Krytycy często doszukują się w filmach czegoś wyjątkowego, drugiego dna itd. lub nie widzą w nich nic. Zazwyczaj ich opinie nie oddają odczuć przeciętnych odbiorców-czasami doskonale jest to ukazane na stronie rotten tomatoes, chociaż zazwyczaj opinie są zbliżone. Ale co do uznania "The Hurt Locker" filmem roku...po prostu pozostawię to bez komentarza.