PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=528258}
7,0 251 tys. ocen
7,0 10 1 250830
7,6 70 krytyków
The Social Network
powrót do forum filmu The Social Network

I nie rozumiem dlaczego zgarnia tyle nagród i wyróżnień(głównie w USA)...

ocenił(a) film na 4
Matey90

moim zdaniem za typi nagrodami stoi niezla korupcja albo kompletny brak gustu,ale o gustach sie nie dyskutuje;).Ja tez nie wiem jakim cudem zgarnia tyle nagrod.
co np z tworcami google?tez jest film dokumentalny o tym a jakos nie wbzudza tyle emocji co the social network...Reklama dzwignia handlu;).

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

Oświadczenie typu: "moim zdaniem za typi nagrodami stoi niezla korupcja albo kompletny brak gustu,ale o gustach sie nie dyskutuje;)" utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak o tych gustach dyskutujesz. Gdyby było inaczej nie zestawiłabyś ze sobą tych dwóch zdań: kompletny brak gustu = o gustach się nie dyskutuje.
No i co z twórcami google? Czy możesz mi podać nazwę tego filmu dokumentalnego o firmie Google? Z chęcią zobaczę i wtedy możemy podyskutować.

No i na koniec małe sprostowanie: "The social network" to nie film dokumentalny. To adaptacja książki, która raczej nie może być nazwana (powtarzam raczej, bo jej nie czytałem) dokumentem w pełnym tego słowa znaczeniu.

"The Accidental Billionaires: The Founding of Facebook, A Tale of Sex, Money, Genius, and Betrayal is a 2009 book by Ben Mezrich about the founding of Facebook." i dalej "Ben Mezrich maintains that the book is not a work of fiction despite his narrative style of writing."

Co z tego można wywnioskować? To, że Ben Mezrich utrzymuje (podkreślone), że książka nie jest tylko wytworem fikcyjnym, pomimo jej narracyjnego stylu w jakim została napisana.

I kolejny przykład z tej strony http://money.cnn.com/2009/06/25/technology/founding_of_facebook.fortune/index.ht m :
"Or as Mezrich told Fortune.com, "There are certain places in the book where I'm sort of doing a legitimate speculation." He calls his work "a best guess." - czyli jak sam autor książki powiedział: "W książce występują pewne wątki (miejsca) gdzie zastosowałem coś w stylu uzasadnionych spekulacji (przypuszczeń)."
Dlatego, jeżeli autor wypowiada się w tym stylu o swojej książce to można poddać w wątpliwość, czy rzeczywiście jest to dokument w pełnym tego słowa znaczeniu, ponieważ trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: czy w dokumencie powinny znaleźć się jakiekolwiek spekulacje na temat przedstawianej historii?
Moim zdaniem to dyskwalifikuje stwierdzenie, że książka (a co za tym idzie adaptacja tej książki przez Finchera) jest dokumentem (filmem dokumentalnym). Tyle odnośnie sprostowania.

P.S. Ja także nie rozumiem dlaczego film zgarnia tyle nagród i wyróżnień (ale nad tym należy się zastanowić trochę dłużej) ... i to szczególnie w USA (nad tym to trzeba jeszcze podumać przynajmniej przez 2 lata i założyć z 500 kolejnych wątków na Filmwebie). Wszystko się wtedy wyjaśni samo, bo jak zostało powiedziane: "kto pyta nie błądzi", a znalezienie konkretnych odpowiedzi to tylko kwestia czasu - nie poddawaj się zatem i "działaj".
Z pozdrowieniami

ocenił(a) film na 4
pendrago

1. dyskutuje i chyba nie zauwazyles mrugniecia okiem na koncu mojej wypowiedzi;p
2. wpisz sobie w wyszukiwarke ''film o google''
3.social nie jest filmem dokumentalnym owszem, ale dla mnie biografia kogos jest w pewnym sensie dokumentem.
4. nagrody nagrodami a i tak juz pomalu zapominam o istnieniu tego filmu:D Wiec juz mnie malo obchodzi co kieruje USA ze przyznaja tyle nagrod.Zwlaszcza ze sama wyzej sobie odpowiedzialam czyli korupcja,brak gustu i zydostwo

ocenił(a) film na 4
luckygirl23

a i podobno jednak bedzie dluzszy film o wyszukiwarce google , a ten co jest w necie trwa ok godziny i tak jak mowie to dokument a powstanie pewnie cos na wzor tego badziewnego TSN

ocenił(a) film na 8
luckygirl23

1) nie, nie zauważyłem tego mrugnięcia okiem (musiałem "przeoczyć" ;)
2) tak zrobię
3) być może, ale tak naprawdę nie można powiedzieć, czy ta biografia jest oparta na faktach. Zuckenberg się nie wypowiedział, więc autor książki musiał zmyślać. Jak to się ma ma do rzetelnego dokumentu?
4) teraz zauważyłem tego smiley'a na końcu zdania :) Ja tak samo jak Ty lubię konwersować z osobami inteligentnymi, dlatego często dyskutuje sam ze sobą :D
5) jak zatem oceniasz ten film, który jest w necie (mówię o google)? Tzn. rozumiem, że jest ciekawszy od "badziewnego TSN", ale pod jakimi względami ?

ocenił(a) film na 7
Matey90

gdy obejrzałam film to się nie zawiodłam. powiem szczerze, że pomimo tych wielu nagród i tak wiedziałam, że ten film nie jest żadnym arcydziełem... trzeba jednak przyznać, że miło się go ogląda.
hmm pierwszy raz gdy obejrzałam zwiastun to zaczęłam się śmiać... "film o facebook'u??" ___ no cóż. mnie nie przekonał. i te nagrody... to Amerykanie. ich zawsze kręci to co "amerykańskie" a facebook to ... hmm... no cóż...
no tak.
ale i tak nie wiem skąd taka wysoka ocena u nas.

ocenił(a) film na 6
Matey90

Podzielam, znacznie lepiej mi się oglądało "21" - film w podobnych klimatach, młody geniusz, nieoczekiwana duża kasa i dążenie do celu za wszelką cenę, w pewnym stopniu nawet zatracenie się w tym co się okazało żyłą złota. Tutaj mamy kawał nudy, mamy jednak opowieść o geniuszu, który błyskawicznie zdobył Świat i to jest w tym fascynujące, sama historia tego człowieka, ukazanie tego było szalenie trudne...
Jedyne co należy pochwalić, to scenariusz, skomplikowany, dobrze zrealizowany.... Jednak film sam w sobie był udręką, ciężko było go obejrzeć do końca, ale dałem radę i czuję się mocny ! Ale drugi raz nie obejrzę. Ogólnie "21" znacznie ciekawsze a ten film... cóż... dla fanów autora Facebook'a i najmłodszego miliardera na Świecie. Nic w nim więcej godnego uwagi nie ma.