Film jest wciągający, ma genialny scenariusz, bije od niego jakaś niewytłumaczalna siła.
Historia człowieka, który osiągnął w życiu wszystko a zarazem nie osiągnął niczego.
Do tego dochodzi to co bardzo cenię: znakomita gra aktorska. Film zaliczam do grona filmów ambitnych, naprawdę daje do myślenia nad naszym życiem, prawie jak dobra książka. Zdecydowanie najlepszy film roku.