PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=528258}
7,0 251 tys. ocen
7,0 10 1 250830
7,6 70 krytyków
The Social Network
powrót do forum filmu The Social Network

Naprawdę nie wiem skąd takie wielkie wyróżnienie dla tego filmu, który mnie momentami tylko wkurzał a nie wciągał (np. sceny, gdy Facebook rośnie w potęgę i w jakim kraju nie gości, to od razu ma ogromną liczbę użytkowników i to po paru godzinach - nie wiem jak inni, ale ja i moi znajomi nie jaraliśmy się tym portalem tak od razu. Od momentu dowiedzenia się o nim aż do zarejestrowania minęło trochę czasu, a gdy zaczęliśmy go używać minęło jeszcze więcej). Podobała mi się gra aktorska głównego bohatera - szczery, sarkastyczny, gadający jak komputerowa maszynka młody chłopak. Dobrze wypadł też Justin Timberlake (który chyba przekwalifikował się z wokalisty na aktora, bo ostatnio tylko za filmy się zabiera, ale nie krytykuje oj nie, bo może coś fajnego się z tego urodzi)
Nie wiem, może ja nie lubię tej takiej "amerykańskości", która biła z ekranu (kojarzy mi się z durnymi komediami o nastolatkach typu American Pie, które już dawno mi się przejadły). I porównując The Social Network do Czarnego Łabędzie, to przepraszam, ale Czarny łabędź zjada The Social Network w całości na śniadanie.

ocenił(a) film na 6
Allure

Racja w 100%. Ogólnie portal jest w porządku, ale filmem się nie jaram. Jest za długi, 1,5h by wystarczyło. Gra aktorska byłą dobra u wszystkich, ale scenariusz nie jest wybitny - z życia wzięte, a Czarny Łabędź to jak dla mnie mistrzostwo, najlepszy film 2010, ciekawy scenariusz, dobra gra, dobra muzyka, fajne efekty - cudo. Ode mnie 6 dla Social Network, a nie powiem, liczyłem na 10.

użytkownik usunięty
Allure

Mnie też irytowały typowo amerykańskie wątki typu ''wszyscy piękni, młodzi, szczupli, bogaci i zepsuci urządzają sobie alkoholowo-narkotykowo-seksualne orgie w akademikach i ekskluzywnych klubach''.
Ciekawi mnie, czy tam tak się żyje naprawdę, czy tylko na filmach lansują taki obraz. Obstawiam to drugie, bo trudno uwierzyć, że takie coś dzieje się w kraju, w którym 1/3 mieszkańców ma problem z otyłością.

użytkownik usunięty

A ja uważam, że film jest bardzo dobry i wystawiam mu ocenę 8/10. Niby to tylko opowiastka o twórcach facebooka, ale ogląda się ją z niemałym zaciekawieniem.

Co do "amerykańskich wątków"...Nie wszyscy byli "piękni, szczupli, bogaci i zepsuci" (choć młodzi), chyba oglądaliśmy 2 różne filmy. Tak się składa, że życie studenckie nie tylko w USA, ale także w naszym pięknym kraju wiąże się m.in. z okresem imprez i balang, to zaś, co CZASAMI dzieje się w akademikach jako żywo przypomina akcje z "The social network". Nie jest to jakieś uogólnienie - takie są po prostu realia i nie potrzeba na to żadnych naukowych dowodów, więc nie rozumiem poirytowania. W razie braku wiary w moje słowa zawsze można sprawdzić ich prawdziwość na własnej skórze idąc na studia.

ocenił(a) film na 6

Ja dałam 6/10. Owszem - film nie jest zły i nie będę nikomu go odradzać, ale wybitny (w mojej opinii) też nie. Dobry pomysł, dobra gra aktorów. Ale niestety jestem pod tak wielkim urokiem Czarnego Łabędzia, że Social Network jest filmem z lukami dla mnie. Nie chodzi mi o imprezy czy szczupłych, młodych i pięknych ludzi (zresztą na ekranie rzadko widzi się grubych aktorów - tak to już jest) Brak mi było takiego "wow" gdy go oglądałam. No i niestety jest mi przykro, że dostał więcej Złotych Globów niż mój faworyt, wręcz zazdrosna jestem o to :D

użytkownik usunięty
Allure

Napisałaś, że denerwuje cię ''amerykańskość'' bijąca z ekranu, więc w czym się ona przejawia jeśli nie w tym?

Boże, zaraz wyjdzie, że dałam 4/10 bo zazdroszczę im, że imprezują....
Ciężko cokolwiek komukolwiek tu wytłumaczyć.

użytkownik usunięty

Nie wszyscy byli "piękni, szczupli, bogaci i zepsuci" (choć młodzi), chyba oglądaliśmy 2 różne filmy. '' Przykro mi, to było wysunięte na pierwszy plan.
Mnie ten film w ogóle nie zaciekawił, raczej zirytował, wolałabym już dobry dramat sądowy, opowiadający historię ciekawego procesu. Facebook jako sam w sobie też mnie nie interesuje, nie wniósł niczego nowego poza podglądaniem znajomych, kolekcjonowaniem ich, ''lubieniem'' czyjegoś statusu i Farmville.


''W razie braku wiary w moje słowa zawsze można sprawdzić ich prawdziwość na własnej skórze idąc na studia'' Tak się składa, że po ukończeniu szkoły nie zamiatam w Żabce, wyobraź sobie, że poszłam na takowe i nie zauważyłam podobnych wydarzeń. Chyba obracamy się w kompletnie różnych kręgach, i mogę się z tego tylko cieszyć.
A, i nie, nie jestem z kółka różańcowego.

ocenił(a) film na 9

Dla mnie to fantastyczny film. Łabędzia jeszcze nie widziałem więc się nie wypowiem ale w Social Network wszystko stało na najwyższym poziomie. Reżyseria, aktorstwo - Eisenberg, Garfield, Hammer, nawet Timberlake, montaż genialny, przeplatające się ze sobą procesy tak że na końcu wszystko łączy się w jedną, spójną całość a już scena z regat w połączeniu z muzyką to po prostu wizualny majstersztyk. Film, który z początku wydawało się będzie historyjką o założeniu portalu internetowego przerodził się w historię o związkach międzyludzkich w dzisiejszych czasach. Film który ani przez chwilę nie nudzi, a dwie godziny mijają jak 2 minuty. Konta na facebooku nie miałem, założyłem po filmie bo chciałem zobaczyć co tam jest takiego ciekawego, po pół godziny wyszedłem i już tam nie wróciłem, tym bardziej podziwiam Finchera, że z takiej wydawało się nieciekawej historii stworzył film który ogląda się jednym tchem

ocenił(a) film na 4
Joker_27

Ludzie ja nie rozumiem w ogóle tego szumu wokół tego filmu. Niby pod jakim względem on jest taki wspaniały? Dla mnie to była jedna wielka nuda... Wszystko takie naciągane i nie wiem sztuczne.
Nie wiem jak można dać za taki film Złoty Glob- no ale cóż wyszło jak wyszło.
Mam tylko nadzieję, że w kinie nie będzie wielu takich pomyłek jak to całe The Social Network.