PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=786678}
6,9 36 tys. ocen
6,9 10 1 36033
7,8 68 krytyków
The Square
powrót do forum filmu The Square

Dobrze, że tegoroczny festiwal w Cannes zakończył się zwycięstwem komedii. To powiew świeżości wobec tematycznie cięższych dramatów, które zazwyczaj wygrywają Złote Palmy. Wchodzący do kin “The Square” Rubena Östlunda (dystrybucja: Gutek Film) nie jest jednak zwykłą komedią, to bardziej satyra na sztukę nowoczesną, poprawność polityczną i współczesne życie.

Film dotyka wielu tematów i mimo swej długości (2 godziny 22 minuty) nie jest w stanie wyczerpująco odnieść się do każdego z nich. To największa słabość filmu Szweda, ale mimo tego “The Square” to wciąż kawał dobrego kina od reżysera, który przemawia własnym, dystynktywnym głosem.

Rzecz dzieje się w jednej ze szwedzkich galerii, której dyrektor staje przed wyzwaniem rozpromowania nowej wystawy zatytułowanej “The Square”. Ów kwadrat to przestrzeń zaufania i troski, gdzie wszyscy mają równe prawa i obowiązki. Ostlund stawia pytania o cel artysty, zastanawia się czym tak naprawdę jest sztuka w dzisiejszych czasach, czy każdy może ją tworzyć. Jego spojrzenie na działalność muzeów sztuki współczesnej, choć trafne i zabawne, jest trochę zbyt proste, brakuje mu głębi. Odczuć można też fragmentaryczność dzieła, niektóre wątki pojawiają się i znikają bez rozwiązania.

Skupmy się jednak na zaletach. Genialnie sportretowana jest postać głównego bohatera, Christiana, który zamknięty w swojej bańce bezpieczeństwa nie potrafi odnaleźć się w przytłaczającej rzeczywistości. To trochę taki współczesny everyman krajów “pierwszego” świata, na początku odpychający, z czasem okazuje się, że każdy z nas ma coś w sobie z niego. Nie mógłbym nie wspomnieć o fantastycznej scenie performansu Terry’ego Notary’ego, która w bardzo dosadny sposób pokazuje, że nie żyjemy w tytułowym kwadracie, tylko w dżungli.


Więcej o filmach piszę tutaj: www.facebook.com/zeszytyfilmowe/