Wydaje mi się, że oni to odbierają jako wypaczenie pewnych wartości, ale samych tych wartości nie kwestionują.

tolerancja ? heh dotykasz niemal wierzchniej warstwy, tolerancja to tylko pretekst, żeby dzięki temu była sposobność na wdrażanie skrzywionego nowego systemu wartości, opartego na nowym porządku świata. Dzieje się tak dlatego że lewicowe rządy od dekad wprowadzają swoją zdefektowaną ideologię aby wprowadzić swój nowy ład, i skutecznie budować nowe społeczeństwo destabilizują, wcześniej utarte systemy wartości, edukacji, kultury. W tych aspektach następuje świadomy regres zwłaszcza kulturowy, ale świadomy dla tych co pociągają za sznurki i budują nowe społeczeństwo. Barany nic nie wiedzą bo tresuje się ich jak małpy, a stosuje się do tego edukacje, i właśnie kulturę. Cała ta szopka to również jest połączone z inżynierią społeczną, i z wdrażaniem monokultury etc. jazda po sztuce współczesnej to łatwizna ? Łatwizna owszem kto nie dał sobie zbabrać umysłu faktem że neomodernizm to nic innego jak antykultura, degradacja. Nazywanie sztuki współczesnej gównem jest myślę adekwatne, do tego na jakim etapie regresu jest współczesna kultura, wszystko za sprawą, szkoły frankfurckiej, i nowej ideologii zachodniej, zbudowanej na korzeniach marksistowskiej rewolucji. Wiem natomiast jedno że w sztuce tak jak i wielu innych dziedzinach zycia społecznego nastąpiło tąpniecie, które przyczyniło się do kulturowo-społecznego atawizmu.

Ja tu o filmie, a ty mi jakieś karoniowe mądrości z filmów na tubce. Po co?

'wszystko za sprawą, szkoły frankfurckiej'

Nie mogę się przestać śmiać.