bo najważniejsza w niej jest przyjaźń- oglądając ten film (I i II część) człowiek wspomina swoich znajomych i wspólne momenty z młodości, i trzeba doceniać te chwile i ludzi bo to zdarzyło się tylko raz, i tylko z nimi
Podstawowym problemem tego filmu jest brak "Ita", który pojawia się tylko kilka razy. Cała fabuła jakaś taka bez ładu i składu a końcówka to już wygląda jak pastisz.
"Oczywiście rozpoczęły się fanowskie typy na aktorów mających się w nich wcielić, a na ich czele stoi Jessica Chastain, która faktycznie pod względem aparycji może przypominać dorosłą Beverly (jej dziecięce lata zostały sportretowane przez Sophię Willis).
Co na to sama zainteresowana? Przede wszystkim bardzo...
Jak w tytule, jeśli traktować to jako komedię, to wypada przeciętnie, jeśli traktować "To" jako horror, to jest dosyć słabo, może ze 2 sceny trzymające w napięciu, reszta, to same zabawne potworki. Na plus, epizodyczna rola Stephena Kinga jako sklepikarza.
u Netflixa co raz lepiej bo pierwszego homo-bohatera poznajemy już w drugiej czy trzeciej minucie filmu...a właściwie to dwóch pederastów którzy przywitali się pocałunkiem..... W/g Netflixa osoby z tymi zaburzeniami nie są żadna mniejszością. Jeszcze chwila i zrównają się z heteroseksualnymi osobami. Gdyby badania...
Dzień dobry!
W poniższym tekście staram się omówić moje rozczarowanie filmem To: Rozdział 2. Tekst w większości pozbawiony spojlerów. (Jeśli już są to w nawiasach podaję jakiej wagi są to spojlery) Oczywiście należy się tu też spodziewać spojlerów dotyczących poprzedniej części.
Miłej lektury!
Kiedyś TO było…...
Uwaga, w komentarzu są tzw spoilery, ale w zasadzie zaspojlerować ten film to też jest swego rodzaju sztuka. Jeżeli ktoś zasmakuje w tym filmie to te informacje nie powinny wpłynąć na oglądalność.
Na wstępie zaznaczę, że podchodzę do tego dzieła jako osoba, która nie widziała pierwszej części, nie czytała książek i...
To niezłe rozrywkowe kino akcji z dreszczykiem, ale horror? Wszystkie "potworne" wcielenia Pennywise'a są raczej karykaturalne niż straszne, jumpscary są w momentach super oczywistych i po pewnym czasie raczej irytują niż straszą.
Film ma kilka fajnych momentów ale jako całość wypada słabiej niż pierwsza część.
Jestem wielkim fanem horrorów i oglądam wszystko co tylko się "wypusci". Idąc na jedynkę miałem potężne oczekiwania lecz sam film z 3 godzin filmu miał kilka sekund podnoszących ciśnienie. Do części drugiej podchodziłem bez jakichkolwiek oczekiwań z nadzieją że nie będzie gorzej- A jednak, film nie miał ani jednej...