Zawsze to jakaś odmiana po tych wszystkich przebajerowanych akcjonerach, gdzie tylko pościgi gonią wybuchy i na odwrót. "Tożsamość Bourne`a" ma niezły scenariusz i dobre wykonanie, a Matt Damon w roli człowieka bez pamięci sprawdza się nieźle. Choć do Chrisa Coopera, aktora skądinąd znakomitego, to sporo mu jeszcze brakuje.
Myślę jednak, że mógł ten film być bardziej emocjonujący, niż jest. Momentami się nieco nudziłem, co jest winą budowanego - nieco zbyt opieszale - napięcia. Sama reklama też nieco rozbudziła mój apetyt na coś świetnego. No, ale reklamom przecież nie warto wierzyć;)
7/10.