Nudny i przewidywalny. Kompletnie nic sie nie dzieje... Rzecz jasna o ile ktos za akcje
uwaza poscigi samochodowe, to pewnie bedzie mial odmienne zdanie. ;)
Filmidlo do kolacji, jesli akurat w TV leca jeszcze gorsze gnioty. Zdecydowanie odradzam
seans kinowy.
Ta, na pewno przewidziałeś [ TU SPOILER --> ], że jest zabójcą i po wypadku uznał fałszywą tożsamość za prawdziwą. Prawdziwa wróżka z ciebie.
To ze ty nie potrafiles tego przewidziec (dostrzec po odpowiednich sygnalach), to juz twoj problem. :)
no właśnie przewidziałeś że on i jego żona byli mordercami i 3 miesiące wcześniej podłożyli bombę ... hahaha dobre sobie ... znając życie do tej pory nie rozumiesz co się stało wiec piszesz takie pierdoły ... jak dla mnie kolejny dobry film
Wiedzialem o tym od mniej wiecej 2/3 filmu. Przeciez to bylo wrecz podane na tacy.
Zgadzam się z Klaman-em . Film cienki niestety. Momentami jeszcze wierzyłem, że coś z tego będzie ale im dłużej film trwał tym bardziej się pogrążał. To co najbardziej drażni w tym filmie to absurdalne sytuacje i nielogiczne zachowanie bohaterów. Już w pierwsza scena kiedy facet zostawia żonę w recepcji hotelu po czym znika w taksówce bez słowa wyjasnienia nie wróżyła nic dobrego. Gdyby te mankamenty wyeliminować film byłby naprawdę znośny. Szkoda bo czekałem na ten film i liczyłem na ciekawe kino akcji :-(
a mnie się podobał i przyjemnie się oglądało poza tym lubię tego aktora a jak komuś się nie podobał to już jego sprawa ja przynajmniej nie patrze na innych opinie bo każdy ma inne gusta i guściki bless :)
ps. qba scena z taxi była jaka była obie strony jak już wiemy przybyły w pewnym celu może jak by byli na prawdę małżeństwem to pwenie by żony nie zostawił :D w tym przypadku priorytetem było wykonać misję czy to razem czy osobno .
Coś mi się wydaje ,ze co niektórzy oczekiwali filmu podobnego do prowadzonej .
I przede wszystkim nie zaliczałbym go do kina akcji
a mi się podobał:) właśnie wróciłam z kina i według mnie film nie cieżki, nie lekki...wyważony :) i zaskakujący ( byłam pewna że jest tym dr Harrisem a tu psikus) . zachęcam do oglądnięcia:)
nudny .... gdy dowiedziałem się o tym że osobowośc Martina Harisa jest wymyślona miałem dziwne Deja Vu - ''Wyspa Tajemnic''
[SPOILER!!]
To akurat dość szybko było oczywiste (fałszywa tożsamość).
Tutaj chciałbym dodać że film mimo wszystko mnie się podobał. Choć parę niedociągnięć jednak było:
- począwszy od zimy w lipcu (oglądałem w polskim tłumaczeniu - lektor) ale mam przeczucie że to wynika z błędów tłumaczenia
- akcja filmu trwa chyba 3 dni a tutaj non stop mamy 4 lipca (takie odniosłem wrażenie) - do tego gdy bohater jedzie metrem (początek filmu po pierwszej ucieczce przed zabójcą) nagle noc zmienia się w dzień :D
- nieudolni zabójcy - czemu w szpitalu Harrisowi po prostu nie skręcił karku czy nie zastrzelił? Tylko podał mu trutkę? Bez sensu...
- Teraz MEGA SPOILER:D - kiedy już okazuje się kto jest prawdziwym celem pada proste pytanie: skoro zabójcy spotykali się z nim sam na sam, to czemu wtedy nie wykradli mu (nie przymusili do wydania) tych plików i kilim go?
Ktoś tam wspomniał że zostawił żonę i pojechał po teczkę na lotnisko - przecież tam były jego paszporty. Nie mogli by wyjechać z kraju a w dodatku fałszywki były dowodami obciążającymi ich w razie wpadki. Wniosek jest bardzo prosty: musiał wracać na lotnisko jak najprędzej.
Dałem 8/10 ale po chwili zastanowienia zmieniłem jednak na 7.