Oglądałam film od samego początku,nie opusciłam żadnej sceny i myślałam ze z każdą minutą w koncu zrozumie go. Niestety do samego konca nie wiedziałam o co chodzi. Za duzo wiadomosci,za
duzo sie dzialo,za duzo tego poplątania... Efekt uzyskany to niezroumienie przez widza filmu.Czy na pewno o to chodziło? Mniej wiecej tylko sie zorientowalam.
Dodatkowo zapytam czy tylko mi sie ten film kojarzy filmemz "FRANTIC" z Fordem w roli głównej??? Sporo scen bardzo podobnych...