PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=536768}

Tożsamość

Unknown
2011
7,2 127 tys. ocen
7,2 10 1 126558
5,6 20 krytyków
Tożsamość
powrót do forum filmu Tożsamość

1. Dlaczego Rodney dziękował Martinowi za znalezienie walizki? Co w niej było dla niego takie ważne? Przecież były tam chyba tylko dokumenty Martina
2. O co dokładnie chodziło z tym Jurgenem? On się domyślił, że planowany jest zamach na profesora? dlaczego zjadł ten cyjanek?

ocenił(a) film na 10
karolina922

3. Martin Harris przyjął takie fałszywe nazwisko i wymyślił to, że jest doktorem żeby dostać się razem z Elizabeth na ten bankiet i wykraść te dane? Tylko że w wyniku wypadku zaczął w to wierzyć?

ocenił(a) film na 8
karolina922

1. W walizce były dokumenty tego samego faceta pod różnymi nazwiskami, a w tym Martin Harris który będzie na poważnym spotkaniu. Gdyby ktoś niepowołany zdobył by te dokumenty cała akcja została by odkryta a dubel "Harrisa" na bankiecie byłby zdemaskowany - a w dodatku nie tylko dokumenty ale scenariusz akcji i wszelkie inne dowody.

2. On sam był szpiegiem i w końcu dotarł do tego że Harris i Rodney należą do okrytej "złą sławą" grupy 15 szpiegów którzy nigdy nie chrzanią roboty. Ostatnie słowa czyli "co by się stało gdyby odzyskał pamięć" również nawiązują do tego że szpieg Harris przez ten wypadek nie wie kim jest. Co do cyjanku to proszę cytat:
"Cyjanek potasu skutecznie blokuje hemoglobinie możliwość wiązania się z tlenem, w skutek czego dochodzi do zgonu. Podczas II wojny światowej specjalne fiolki nosili na łańcuszkach na szyi szpiedzy, gotowi w każdej chwili zażyć truciznę, zamiast oddać się w ręce wroga."

3. Martin Harris to fikcyjna postać na podstawie scenariusza jaką stworzyła grupa szpiegów. W razie czego stworzyli dokumenty, zdjęcia dla dubla który również wyuczył się wszystkiego. Po wypadku doktor po pytaniu "skąd znam tego człowieka tak dobrze" odpowiedział że prawdopodobniej czytał o nim lub znał go skądś. W tym przypadku przygotowany do swojej roli bezimienny szpieg (nie wiemy jak naprawdę się nazywa) uległ wypadkowi i mózg przyjął wyuczony scenariusz za prawdę i stąd cała fabuła.

ocenił(a) film na 10
lordtorus

No tak, wiem że Martin Harris to fikcyjna postać, ale chodzi mi to dlaczego oni ją stworzyli? Po to żeby wejść na ten bankiet i wykraść dane?

ocenił(a) film na 8
karolina922

Martin Harris to fikcyjna postać stworzona przez szpiegów, ale nie pojawia się on znikąd. Tą akcję planowali najwyraźniej od dawna, a zanim przeszli do sedna od wielu miesięcy udoskonalali swój planu. Dwójka agentów w razie gdyby jeden z nich zawiódł z jakichkolwiek powodów, podwójne dowody osobiste czy materiały w internecie wraz ze zdjęciami które w razie czego zostają podmieniane. Nie powiem ci czemu Bresslerw współpracował z Harrisem bo chyba przegapiłem ten moment - stawiam na to że wymieniali się spostrzeżeniami naukowymi i w "wirtualu" zaprzyjaźnił się z "nim" bo rozmawiali nawet o jego dzieciach itd. aż w końcu zaprosił go jako uczonego na bankiet. Należy pamiętać że Profesor nie widział Martina, specjalnie to tak rozegrali żeby w razie czego dubel mógł wejść do akcji. W ten sposób mogli wprowadzić swojego agenta na bankiet który jest ściśle strzeżony i w tym czasie zdobyć kopię danych które są wartę fortunę - pewnie firmy chciały zapłacić bo jak pod koniec słyszymy że akcje spadły drastycznie. Z 1/2 miesiące wcześniej umieścili ładunki wybuchowe które miały zostać zdetonowane zaraz po zdobyciu danych i ewakuacji agentów. Były też informacje że Książę Shada o mało nie zginął w zamachu na niego i że przez swoją działalność jest w wielkim niebezpieczeństwie - tutaj też nie trudno się domyślić kto specjalnie upozorował niby nieudany zamach, szpiedzy nie chcieli go wtedy zabić a tylko zrobisz szum wokół niego. Po wybuchu wszyscy myśleliby że celem był książę, a nie Leo Bressler, dane został by sprzedane a Profesor nie zgłosiłby kradzieży bo zmarli rzadko robią takie rzeczy,

ocenił(a) film na 10
lordtorus

Jak będziesz to odpisz na moje pytanie :))

karolina922

A co z Elizabeth? Przypominał mu się seks pod prysznicem - jeśli to wszystko fikcja, to... dlaczego?

ocenił(a) film na 10
kostek5255

Ale chyba oni byli razem więc mógł mu sie przypomnieć

karolina922

odpowiadajac na twoje pytanie - chcieli stworzyc martina zeby moc uruchomic bombe i zabic ksiecia, wykradliby mu wtedy recepte na zboze i zarobiliby miliardy

ocenił(a) film na 7
kostek5255

Kukurydzę :)

ocenił(a) film na 8
kostek5255

Im nie chodziło o tego księcia tylko o tego naukowca co miał córki. Wkradli mu się do kompa.

kostek5255

Myślę, że tu jest proste rozwiązanie. Byli partnerami w pracy, ale bliższy kontakt też mieli. Wyuczona rola + pewne fragmenty życia, dały głównemu bohaterowi świadomość bycia tą postacią.

ocenił(a) film na 8
kostek5255

A to nie mogli sobie dla rozluźnienia numerka strzelić w trakcie pracy ze sobą?