Tożsamość
Unknown
2011
może i wiele banałów plus kiepskie efekty. ale jako fanka kina s-fi wyjątkowo dałam się wciągnąć w ten klimat. może nie rewelacja, ale godne polecenia.
Jak dla mnie fabuła jest rewelacyjna. Trzyma w napięciu do samego rozwiązania. Gdy
dowiedziałem się o co chodziło, musiałem spauzować film i "dojść do siebie".
Ostatni film z tak wciągającą fabułą jaki widziałem to chyba "The hurt locker", chociaż nie
jestem pewien, czy Unknown nie jest lepszy.
Oczywiście są...
Albo umawiamy się na pewną konwencję , albo męczymy.
Przecież w ten sposób można rozebrać kazdy film i każde dzieło !
To przecież jedna z najbardziej podstawowych reguł całej sztuki , ta umowność.
Jak czytasz dziecku bajkę , oglądasz obraz, słuchasz muzyki , to nie zastanawiasz sie czy to naprawde jest mozliwe i...
....j.w. ale zdaza mi sie obejzec tylko i wylacznie ze wzgledu na mojego meza. Musze przyznac, ze mimo tych wszystki ,,niedorzecznych,, scen tym filmem jestem mile zaskoczona. Do samego konca zagadkowy i niemal nieprzewidywalny final.
hej, filmweb mowi, ze dzis (18.11) pokazuja ten film w Ale Kino+ ale w EPG zapowiadany jest inny film, wiecie moze ktory film bedzie?
Film trzyma w napięciu. CHce sie oglądać. Choć fajny pomysł na film to troche nie do konca przemyślany. Ale liczy sie to, ze przez te 80 minut nie wiesz o co chodzi tak na prawde i ukladasz 100 roznych wersji co moglo sie stac.
Koncówka troche nieudana moim zdaniem, ale za całość 7/10 się należy ;)
Dobry filmik, tani co widać bez wybuchów i strzałów co pięć minut który potrafi wciągnąć
chociaż patrząc na fabułe to można stwierdzić że to już było, coś jak toższamośc bournea
ale odwrócona. Scenariusz oraz aktorzy ok, chociaż film UPROWADZONA jest lepszy.
Porządne kino akcji, które dobrze się ogląda. Nielogiczności nie absorbują tak uwagi widza, który daje się wciągnąć w opowiadaną historię (tutaj ukłon dla reżysera i scenarzysty).
Dobrze zagrany i zrealizowany przeciętniak, który wybija się ponad przeciętną.
Początek świetny, później coś nie poszło pod koniec myślałem, że usnę.. Dałem 6/10 bo lubię Liama film w sumie na 5
Dobre kino akcji z dreszczykiem. A że przekombinowane? Może trochę, ale dobrze się ogląda. Na pewno można polecić.
Lubie takie trailery bo do połowy jest ciekawy a potem wszystko psują, żeby dopasować
wydarzenia i bohatera do ostatecznego happy endu. Wprawdzie filmu nie oglądałem ale po
samym trailerze mam genialny pomysł na film jeszcze nigdzie nie wykorzystany. Chyba że
gdzieś było to samo:
Bohater budzi się w szpitalu i...
A na końcu, żyli długo i szczęśliwie; nic nowego. Zapowiadało się niezłe kino, a wyszło jak zawsze. Dla mnie na 5
szpiegowskiego kryminału sensacyjnego. Miałem wrażenie, że już gdzieś coś kiedyś... itd. Niemniej, można obejrzeć. Oczywiście, po oczach biją nieścisłości, pewne rzeczy kompletnie nielogiczne co w tym "gatunku" raczej dyskwalifikuje. Zawiłości takiej "Infiltracji" były doskonale logicznie wyjaśnione, tu historia jest...
więcej