Sam film mocno przewidywalny. Można zobaczyć wszystko co bylo pierwszej części plus sama akcja końcowa to zrzynka z gwiezdnych wojen. Jest kiepski wątek miłosny, gejowskie sceny gry sportowej plus kilka dziwnych akcji wsadzania 2 niedoswiadczonych pilotow do jednego samolotu. Takich nielogicznych absurdow jest troche...
więcejnie zawsze przynosi spodziewany skutek. Coś co imponowało i robiło na mnie wrażenie na początku lat 90 teraz wywołuje u mnie uśmieszek i poczucie zażenowania. Amerykański patos i to swoiste, wątpliwe poczucie humoru dopełniają reszty. Film jest kalką pierwowzoru i działa to na jego niekorzyść. Dlaczego więc aż 6/10? Ze...
więcejZostało tylko na netflix. Nie dość, że tylko full HD to jeszcze bez DV. Dobrze, że w kinie 2 razy oglądałem.
Pomijam głupkowatą fabułe i oklepany schemat ale liczyłem chociaż na jakieś wspaniałe nowoczesne ujęcia z lotu. Slow mo lub inne efekty jakie nie były dostępne 30 lat temu. Ogólnie słabo. Odgrzali kotleta i tyle.
Ten film rozłożył mnie na łopatki, obejrzałem PIERWSZY raz w życiu Top Gun1986 wczoraj, a dziś kontynuację i dopatrzyłem się chyba z 20stu?
nawiązań do jedynki...
Ktoś to w ogóle zliczył?
Są tu jacyś turbo fani Mavericka?
Minął rok od premiery i film jest tak samo średni jak rok temu.
Dużo patosu, dużo heroizmu niewiele logiki. Do obejrzenia przy piwku lub niedzielnym obiadku.
Kolejny film nakręcony na zasadzie "mają być emocje, nie musi być logiki" ;)
Niedawno oglądałem pierwszą część Top gun (1986), więc mam świeże porównanie. Bardzo rzadko się zdarza, żeby film kolejny (sequel) był lepszy od pierwszej części. Jednak tutaj mamy to. Top gun: Maverick jest lepszy. Film wzbudza emocje, trzyma w napięciu, jest wizualnie świetny. Nie jest też naznaczony propagandą...
...się do filmowego grzechu. Tak, obejrzałem najnowszy Top Gun w domu, na zwykłym telewizorze. A jest to produkcja kategorii: tylko w kinie. Dlatego daję 7, ze swojej głupoty, natomiast dla ludzi w kinie i z dobrym sprzętem A/V na chacie - 8. Wszyscy wiemy, że filmy takie jak pierwszy TP, opierają się na nostalgii....
Jeśli jesteś miłośnikiem filmów z głebokim psychologicznym wątkiem to nie jest film dla Ciebie. Jednak jeśli lubisz kino akcji, efekty specjalne, szybkość i dobrą muzykę to musisz to zobaczyć. A teraz taka śmieszna sprawa... Jak zapytałem znajomych pod koniec filmu z kim walczyli głowni bohaterowie, nikt nie znał...
Poza scenami lotniczymi (BOSKIE) reszta po prostu mocno średnia i powtórzona. Od taki akcyjniak jakich wiele. A krytycy? Cóż? Trzeba zarabiać jakoś....
Długo zwlekałem, bo po prostu bałem się zawieść. Ale bawiłem się świetnie! Fabularnie minęło 30 lat a ja ciągle czuję zapach 80' Ani przez chwilę się nie nudziłem. Co chwile śmiałem się w głos, a przez większość czasu byłem napięty jak kulturysta na scenie żeby znieść te przeciążenia! XD
Muzyka TOP! Zdjęcia TOP! Fabuła nie porywa, ale dla samych efektów i zdjęć warto obejrzeć ten film. No i muzyka :))
Na szczęście komisja decydująca o Oscarach nie dała sie nabrać na drewniany, wydumany, wyssany z palca melodramat osadzony w środowisku młodych lotników. Ten film jest hamburger z Maca – tłusty, słony, pełen węglowodanów, który znika z naszych kubków smakowych chwilę po zjedzeniu bez śladu i bez wspomnień. W moim...
Sceny z misji to bujda na resorach i każdy (nawet laik w tym temacie) jest w stanie wypunktować co najmniej parę kwestii. Nie mniej film oglądało mi się niezwykle przyjemnie stąd taka a nie inna ocena.
film jak film da się obejrzeć , naciągany jak to amerykański.... na dobrą sprawę po co te samoloty jak można to wszystko zrobić rakietkami...