Ponieważ w pewnym momencie zacząłem kibicować La Lloronie. Szczególnie porwania tej dziewczynki.
Ogólnie bez szału, głównie jump scary, zachowania bohaterów irytujące, a sam film bez jakiejś ciekawej fabuły. Ot, prosta historyjka i reszta rodem z jakiegoś slashera. Duch gania, a oni uciekają. Masa sztuczek, człowiek czeka, aż tu się okazuje, że rozwiązanie takie proste.
Z plusów, efekty są dobre. Wyróżnia się na tle większości gniotow, jednak fanem tego uniwersum Obecności nigdy nie zostanę. Takie horrory dla nastolatków lub amatorów gatunku, którym wyskakujace znienacka wrzeszczące demonice starcza. 6 gwiazdek, ponieważ nie chciałem zaniżac. Chociaż 5,2 jak najbardziej odpowiada temu odgrzewanemu kotletowi.