Dlaczego z tego filmu wycięto wszystko co bawiło w poprzednich częściach? Był wyraźny protagonista - nie ma, był wyraźny antagonista - nie ma, były ciekawe sekwencje walki - nie ma. Fabuła - w poprzednich częściach wystarczyło wyłączyć myślenie i można było dobrze się bawić. Tutaj poziom żenady ustanawia nowe standardy. Nie polecam.