1. Jak Lockdown poznal sie ludzmi?
2.skad ludzie wiedzieli co to ziarno?
3.Dlaczego optimus latal? (w 3 czesci sam mowil ,ze poptrzebuje przyczepy) no chyba ,ze ten miecz dal mu jakas moc i dopalacze ;)
4.Czy ludzie sa teraz wrogo nastawieni do autobotow?
zmienily mu sie tylko rece i to przez chwile zaraz wrocily do normalnego wygladu ;)
1. Nie wiadomo, po prostu połączył ich wspólny tymczasowy cel.
2. Skoro zadawali się z Lockdownem to użył on ziarna jako karty przetargowej za pomoc ludzi w złapaniu Optimusa. A skoro użył ziarna jako karty przetargowej to logiczne, że udzielił im informacji o nim.
3. To robot, zawsze mogli go przerobić.
4. Myślę, że po tym jak uratowali po raz kolejny świat to nie, cywile pewnie są przyjaźnie nastawieni. Władze pewnie nie do końca.
Pozdrawiam
Co do pytania trzeciego, to ta część pokazała nam trochę więcej o Bayowskiej wersji metalu z którego Transformersi są. Jaki problem przerobić własne ciało kiedy ma się je zrobione z tego? :V
i kto go niby przerobil? :) gdyby bylo jak piszesz to kazdy autobot i depetikon by latal :)
Po co się doszukiwać tutaj kto kogo przerobił. Po prostu osoba pisząca scenariusz sobie tak wymyśliła - dla lepszego widowiska.
1. Nie ma żadnego komiksu czy historyjki na wzór poprzednich części, które zdradzałyby akcję zza kulis, więc możesz sam wymyślić sobie odpowiedź.
2. Wyjasnione przez Maksymilię.
3. Bo to jest głupi amerykański film dla głupich amerykańskich ludzi i oni nie zadają takich pytań. Jedyną słuszną prawdą jest to, że dostał tę umiejętność by szybko znaleźć się w pożądanym miejscu i zaoszczędzić czas ekranowy, ponieważ scenarzyści mają wyobraźnię pięcio letniego dziecka oraz fanserwis dla azjatów bo oni jarają się takimi bzdetami. Sam zauważyłeś, że to nie trzyma się kupy. Aczkolwiek poszukując odpowiedzi możliwie jak najbardziej osadzonej w realiach filmu to kiedy wyciągnął miecz z piedestału elementy jego przedramion zaczęły się przesuwać. Zaszła tam jakaś zmiana, więc możemy na siłę stwierdzić, że rzeczywiście nastąpiła aktualizacja.
4. A kiedyś nie byli? Nie było takiego okresu.
Stomolko, tylko, że już w pierwszej części było jasne (w każdym razie dla mnie), że TransFormerzy są zdolni do dowolnego kształtowania swojego ciała bez wcześniej ustalonych norm, jak to miało miejsce w poprzednich wersjach historii i mogą w czasie rzeczywistym i bez żadnych znaczących kosztów dokonywać przemiany materii oraz energii w materię i wzbogacać się o gumę, skórzane obicia, szkło, olej, imitować każde urządzenie, materiał i powierzchnię dostępną na ziemi, a potem likwidować je wedle potrzeby. Nic nie stało na przeszkodzie by dowolny z Autobotów transformował w odrzutowiec albo kosmiczną platformę bojową. Poza tym transformium to bardziej ludzki wynalazek. TransFormerzy niby się z niego składają, ale nawet po 14 milionach lat swojej egzystencji są tak upośledzeni, że nie potrafią wydobyć jego potencjału tak jak zrobili to ludzcy naukowcy. W praktyce żaden z obcych nie był w stanie nawet śnic o możliwościach, które oferował ten metal i które zostały zaprezentowane przez sztuczne twory.