Ten film świetnie pokazuje że efekty to nie wszystko. Próżno szukać jakiegoś sensu w fabule tego filmu, pod warunkiem że znajdzie się w ogóle jakąś fabułę. Moim zdaniem jest to najgorsza część Transformersów.
Zgadzam się w 100 procentach. Ten film jest zupełnie o niczym, pusta wydmuszka. Jedyny plus to Bingbing Li - przynajmniej jest na kogo popatrzeć, w życiu nie dałabym jej 40 lat. Film - całkowita klęska.