Nowa historia - nowi bohaterowie. Ogółem, to miała być tylko trylogia z Transformersami, ale studio i pan Bay stwierdzili, że lepiej jest zarabiać hajs, więc zdecydowali się na kolejną trylogię, tylko z nowymi aktorami. Mi to tam nie przeszkadza, bo i tak bardziej skupiam się na Transformersach niż aktorach. Chociaż Megan Fox z pierwszej i drugiej części bardziej przyciągała moją uwagę :P