-Ten film jest słaby, żenująco słaby, po prostu poraża widza swoją miernotą
-Może nie lubisz po prostu filmów Luca Bessona? Jego "ekstra" stylu?
-Nie to nie to, oglądałem kilka jego wcześniejszych "dzieł" i nawet mi się podobały, ale to już przesada, to już nie jest nawet odcinanie kuponów od nazwiska i tytułu filmu, to jest jawna drwina z widzów
-Przesadzasz, na pewno fanom Jasona się spodoba, sceny walki na pewno są git, no i pościgi oczywiście
-Zapomnij chłopcze, Jason jest w formie, ale co z tego, walki są nakręcone w ten sposób,że miały być super efektowne, ale wyszły super tandetne pojedynki z użyciem koszul i innych części garderoby.Aha, i koniec z zasadami Franka, teraz mamy gadki typu: "po co wioze, gdzie wioze, dlaczego tak?" itd.
-Marudzisz stary, jak chcesz mało rozmów to włącz film dla głuchoniemych
-Przy tym poziomie dilalogów byłoby lepiej jakby się nie odzywali. Frank stracił cały charakter. A laska z którą podróżuje? Brzydka i irytująca
-A gdzie jest napisane że musi być ładna?
-No nigdzie, ale skoro nie ma skomplikowanych psychologicznie postaci to mogłaby chociaż jakoś wyglądać, szczególnie że film stara się być efekciarski, co wychodzi mu raczej topornie. Pościgi są śmieszne, goście jeżdżą po poboczach drogi przy prędkości ok 200km/h, fantastyczne...
-Ziomek, to dla kogo jest ten film?
-Nie wiem stary, nie wiem, dla dzieci za brutalny, dla starszych za głupi, dla fanów rozczarowujący, chyba dla samych twórców.
-Ja myśle że komuś na pewno się spodoba
-Wiadomo, i niech sie cieszą!