zgadzam się co do adrenaliny, ale co do rudej - bleeee naprawdę jest do niczego. a nawet gorzej. przykro mi że a takim drewnem przyszło stathamowi pogrywać...
co do samego filmu - nienajgorzszy (oprócz rudej, oczywiście), początek b. dobry:)

Zgadzam się - początek był niezły ;) Wiele osób twierdzi że najlepsza jest 1ka ale mi osobiście podobała się bardziej 2ga część. Może dlatego że to była pierwsza część którą oglądalem:)
No ciekawe czy Statham dostał dodatkową kasę za pogrywanie z rudą :) Fakt że są setki ładniejszych, ale patrząc realnie to może ona po prostu nie miała make upa. Zresztą będę uparcie twierdził że nie było tak źle. Mogli nająć przecież Jolę Rutowicz :)

Zresztą może dziewczyna ma potencjał? mogła by zagrać np. jakąś negatywną postać w Bondzie. Ja bym się bał jak by wyskoczyła z pazurami ciemną nocą :)