Tak oglądając ten film mi się głównie jedno skojarzenie naszło. Mianowicie ta Ukraina cała. Te lokacje na stacji benzynowej czy na drodze z tirami, jakby wyjęte z naszego kraju, na Ukrainie co prawda nie byłem nigdy, ale być może tam też jest tak jak u nas.
Dobra, ale przechodzę do sedna sprawy. Otóż te lokacje wyglądają po prostu cudnie. Ktoś by powiedział, że zadupie, jednak po obejrzeniu Transportera 3, kto by nie chciał wybrać się na wakacje do Ukrainy? No i chociażby w porównaniu z takim "Janosikiem" A. Holland, to przecież polska produkcja wymięka na samym starcie.
Niech tam sobie ludzie gadają, że film chujowy, ale przynajmniej świetny od strony technicznej. O Polsce takie coś by trzeba nakręcić, a od razu by liczba turystów o 50% się zwiększyła. Szkoda tylko, że nikt u nas w kraju tego nie potrafi.