Jak dla mnie film byłby dużo lepszy jakby odjąć wątek miłosny i gadki o jedzeniu(czemu one w ogóle miały służyć???). Abstrakcja pościgów mi nie przeszkadza:) Fajnie odkrywać nowe rzeczy z serii co potrafii Audi Franka Miller:) Aczkolwiek odczepiania bomby z bodajże części drugiej nic w tej częśći nie przebiło;)

Też uważam,że wątku miłosnego nie musieli rozwijać,ale ogólnie film całkiem niezły :) Momentami za bardzo widać było efekty komputerowe...Ta akcja z bombą z 2 części była rzeczywiście rządzi ;D

bez "była" pomyłka :D ...........................

chyba Franka Martina, bo Miller to jest też kozak , ale z innej kategorii.

Faktycznie ;) (za krotki za krotki za krotki)