Transporter to film dla facetów - faje auta, trochę mordobicia, przesadzone efekty. Po jaką cholerę ten wątek miłosny i to z taką paskudną babą??? Czy to miało spowodować, że facet weźmie na film swoją dziewczynę i ona nie będzie znudzona??? Zawiodłem się...oglądałem wszystkie trzy części ale teraz po prostu chciało mi się rzygać w tych niby rozczulających momentach!