Część pierwszą i drugą widziałem po kilka razy i sympatyzuję z nimi, natomiast na "trójce" zawiodłem się bardzo. Nie będę wypisywał tu obelg i epitetów pod adresem reżysera i głównego bohatera oraz jego partnerki - sami sprawdźcie.
zgadzam sie z Toba ,zrobilo sie cieniutkie romansidlo ,niepolecam.