Statham nie uratował bezsensownego scenariusza i słabej gry aktorów
Dokładnie, mam takie samo odczucie... Szkoda, ale tak czasem się dzieje z kasowymi filmami przeradzającymi się w coś a la tasiemiec brazylijski :)
Obejrzałam, nie polecam osobom, które nastawiły się na to, iż jakościowo nie odbiegnie za bardzo od 1 i 2. Moja ocena - poniżej oczekiwań niestety
Pozdr.