PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=927}

Trzeci cud

The Third Miracle
1999
6,6 2,8 tys. ocen
6,6 10 1 2846
5,8 4 krytyków
Trzeci cud
powrót do forum filmu Trzeci cud

Droga od lekko cynicznego sceptycyzmu do wiary w cud. To brzmi lekko i potoczyście, ale ten film pokazuje, jak długi i złożony to proces. Druga kwestia to dysonans między byciem księdzem i byciem człowiekiem, mężczyzną, który, jak każdy, chce kochać innych ludzi i być przez nich kochany. Kolejna sprawa to kryzys wiary duchownego. Jest taka prosta jak konstrukcja cepa, ale bardzo ważna scena, gdy Frank przychodzi do konfesjonału swojego przyjaciela i zastanawia się, na jakich głupków (w tekście oryginalnym "dupków") wyjdą wszyscy księża, jeśli okaże się, że po śmierci nie ma nic. Pod koniec filmu okazuje się, że podobne wątpliwości targają czasem nawet arcybiskupami.
Wreszcie mamy pytania o fundamentalne zasady działania Kościoła: skąd oni wiedzą, czego chce Bóg ? Pojawia się sugestia, że często traktują Go instrumentalnie... Na czym polega świętość i czy jest jakikolwiek sens nadawać ten tytuł ludziom, którzy jeszcze paręnaście lat wcześniej chodzili między nami. I czy można kochać Boga, zaniedbując najbliższych ludzi. Wreszcie: czy możliwe są cuda. Mnóstwo pytań, żadnych odpowiedzi.
Ten film jest absolutnie pozbawiony efekciarstwa i jakichkolwiek fajerwerków. Ale to dzieło klasy mistrzowskiej. Ed Harris jest w tej roli fenomenalny. Bez zarzutu również partnerujący mu aktorzy. Agnieszka Holland pokazała reżyserską MAESTRIĘ. Wreszcie świetna muzyka Jana A.P. Kaczmarka. Spokojna, ale wybitna. Jak cały film.
Ten film to układanka tysiąca elementów, z których każdy jest bardzo ważny.

Power

Bardzo dobra opinia. Dodam jeszcze, że na pytania, które zadano i o których piszesz, nie ma jednoznacznych i prostych odpowiedzi. Film jest bardzo dobry, ale dla myślących i zastanawiających się ludzi.