PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11223}

Trzej muszkieterowie

The Three Musketeers
1993
6,9 17 tys. ocen
6,9 10 1 17237
6,3 9 krytyków
Trzej muszkieterowie
powrót do forum filmu Trzej muszkieterowie

który na dodatek ucina mnóstwo wątków z ksiązki

ocenił(a) film na 9
kevin_moore

I to właśnie mi się w tym filmie najbardziej spodobało. :)
Tylko proszę, nie weź mnie za ignorantkę. Przeczytałam cała bibliografię Aleksandra Dumasa a moje własne dwa tomy Trzech Muszkieterów zaczytałam prawie na strzępy. Zawsze - nie ważne, ile razy bym tego tytułu nie przeczytała - czułam pewien smutek i niedosyt. Film z 1993 roku choć trochę niepoważny i niewiele mający wspólnego z oryginałem dał mi jednak wiele radości. Przyjemnie było choć raz zobaczyć choćby to, że Konstancja nie została otruta a wcześniej wydarta z rąk męża. Do tego nie można było sobie chyba wymarzyć lepszej obsady.
Naturalnie zwolennicy oryginalnej fabuły ze wszystkimi wątkami mogą zawsze obejrzeć wiele innych ekranizacji. Przykro jednak, gdy ktoś zaniża ocenę z tak błahego powodu a przecież i takich nie brakuje.

ocenił(a) film na 10
nemesisswan

Ja uważam podobnie jak i ty. Ten film może i jest swobodną adaptacją, ale typową dla wytwórni Disneya. Chodzi mi o to, że film pasuje do swojej wytwórni. Mamy tutaj bowiem pełną humoru, ciepła, walki dobra ze złem (z obowiązkowym zwycięstwem dobra), przyjaźni i miłości bajkę dla nieco starszych dzieci. I aktorska obsada nic dodać, nic ująć. I wreszcie pokazali w jakieś wersji lorda de Winter. Tylko Konstancji jest strasznie mało, także miłość jej i d'Artagnana wydaje się dość dziwna, skoro widzieli się w trakcie filmu zaledwie dwa razy i to na krótką chwilę. Ale jednak kto by na to zwracał uwagę, kiedy akcja toczy się wartko? :)

kevin_moore

Ale to miała być opowiastka o szpadach i kardynale ( rewelacyjnie zagrał TC ) bez głębokiego przesłania, przypowiastka disneyowska ze starymi zgrywusami, którzy takich ról już nigdy później nie dostaną i nie dostali, więc grzechem byłoby odrzucić ofertę od Waltowej prodkcji :)

Na niedzielne popołunie, po dobrym rosole, gdy pada deszcz za oknem siadasz z rodziną i oglądasz ! Ot co ;)

ocenił(a) film na 8
kevin_moore

Wrocilem do tego filmu i coraz bardziej mi sie podoba.

Patrze co tu ciekawego ludzie pisza, no i widze taki wpis " ktory ucina ....."

Wskaz mi ktory film powstaly na podstawie ksiazki jest jej wierny i nic nie ma obciete.

Jezeli nie znasz takiego to odpowiedz lub raczej strzel ile taka wierna adaptacja musiala by trwac ?
Zmiesci sie chocby w 240 minutach ?
Bo wiecej chyba nie da sie wytrzymac ani w TV ani tym bardziej w kinie.

Olaf_Ragnarson

Zgadza się strasznie nie lubię takich oto zarzutów, że film coś tam ucina z książki, wielokrotnie to podkreślam. Przecież oczywiste jest, że film wszystkiego nie pomieści a poza tym ekranizacja książki to nie jest wcale jej filmowanie; film nie może całej książki na żywca "przepisywać".

ocenił(a) film na 3
Olaf_Ragnarson

Film może "ucinać" trochę wątków względem książki, ale może też ucinać bardzo wiele, tak jak w tym przypadku.
Wskazać filmy wierniejsze książce ? Po co daleko szukać, weź pozostałe wersje Trzech Muszkieterów.
Nie krytykuję tu tej wersji, bo jest to styl disnejowski (familijny) i taki ma być. Lekki i na wesoło. (choć mi to nie pasi)
Autorowi wątku też nie pasuje takie wielkie obcięcie i wyraził tym swoją uzasadnioną opinię.

GodAs

U Dumasa trup gęsto się leje... Co mi osobiście nie przeszkadza:) Nie wiem czemu Disney się za niego zabrał