Jestem po lekturze filmowej Kieślowskiego. Narazie Niebieski zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wspaniała muzyka, wspaniała historia. Kieślowski zwraca uwage na szczegóły i ten film jest taki jak kolor. Troche zimny, smutny i wspaniała puenta-końcowa scena gdzie genialna muzyka pozwala nam się zlać w magie filmu jeszcze mocniej.