temat milion razy oklepany. Ktos gdzies jedzie psuje się samochód/autobus w lesie. I Albo banda jakis zmutowanych morderców albo szalony facet który rabie ludzi na czesci już to tysiąc razy było ile można???? fajnie było za pierwszym razem przy okazji Teksanskiej masakry oczywiście tej starej a potem to juz do znudzenia. Z nowych filmów o tej tematyce dobry jest może tylko Wrong Turn od reszty mam nudnosci
Hmm...Rzeczywiscie masz racje jezeli chodzi o walkowanie tego samego tematu ale TURISTAS, choc posiada wiekszosc elementow ktore wymieniles, jest w pewnym sensie czyms nowym. Zauwaz ze zazwyczaj glownym celem morderstw byla walka o pozywienie badz chora fascynacja bryzgajacymi wnetrznosciami. TURISTAS stawia Nas przed watkiem ktory w dzisiejszych czasach jest takim "tematem tabu". Nikt nie mordowal tam nikogo by go zjesc czy zasiekac dla przyjemnosci. Chodzilo glownie o narzady wewnetrzne! Temat realny i slabo wykorzystywany w filmach. Moim zdaniem dzielo to pomimo trzymania sie uniwersalnej wersji krecenia kina grozy, zasluguje na uznanie za podjecie sie zarowno tak drastycznej i realistycznej wizji swiata jaka mozna ujrzec w TURISTAS. ;)
Az wstyd sie przyznac ale...Nie widzialem go jeszcze :( Slyszalem o nim wiele ciekawych i drastycznych rzeczy ale do tej pory nie zdolalem go obejrzec..yh.
to prawda jest dość drastyczny jeden z najlepszych gore moze sa od niego lepsze ale ten mnie rozbroił:)
a wziasc tak na przyklad HOUSE OF 1000 CORPSES. Fabula podobna, kto przezyje, kto umrze itp. Kolejny film ze znanej nam serii. Ale nie o to mi chodzi. Prosze spojrzec na to w ten sposob: Kolejna czesc (The Devils Rejects) odbiegla od tego schematu tworzac odrebna historie, czego brakuje w wielu filmach. TEKSANSKA MASAKRA? Kolejne czesci ciagnely za soba dokladnie taki sam schemat. Ale nie HOUSE...
a House of Wax? niby motyw oryginalny, zawoskowani ludzie, a jakże. a mimo to klimat ten sam.
echh. spodziewalam sie,ze bedzie lepszy.. [Turistas w sensie]
House of wax...Hmm.. Szczerze mowiac nie bylem tym filmem pozytywnie zaskoczony, lecz zgodze sie co do tego iz motyw byl "oryginalny". Jednakze najwiekszy problem nie stanowi saM motyw tylko jego zrealizowanie! Co z tego ze fabula jedyna w swoim rodzaju jezeli akcja toczy sie wedlug znanego nam schematu...?