Nie nazywam siebie krytykiem, jednak muszę się zgodzić z większością ludzi wypowiadającą się na tym forum i niewiem może to czyni z Ciebie kosmonaute.
Film nabyłem bo chciałem zobaczyć jak toczy się kariera akrorska Olivii Wilde [znanej najbardziej jako Alex z The O.C.]i na samej akorce się nie zawiodłem.
Otóż jestem osobą kategoryczną i lubię szufladkować np. zespoły do gatunków muzycznych etc. z tąd też na samym początku napiszę "TURISTAS" TO NIE HORROR, NIE MA NAWET JAKICH KOLWIEK PODWALIN NA DOBRY THRILLER.
Otóż jak sugeruje ten artykuł http://pl.wikipedia.org/wiki/Thriller thriller [dreszczowiec] to zagrożenie realne i można rzecz, że takowe w "TURISTAS" mięliśmy.
Tylko, że dreszczowce cechuje jeszcze napięcie, a tu tego zabrakło jednak nie dyskwalifikuje filmu odrazu.
To może na początek - Co było dobre ?
-> Z pewnością obsada. Poprostu czasem w niektórych horrorach dostajemy ludzi, którzy swoim strachem nas śmieszą - tu tak nie było.
Wspomniana przezemnie Olivia Wilde [The O.C., The Girl Next Door i Running with Scisors], Beau Garrett [znana głownie z Fantastycznej Czwórki 2], Desmond Askew [Wzgórza mają oczy], Melissa George [Amityville, Mullholland Drive] i w końcu Josh Duhamel [Portret Doriana Graya, Wygraj Randkę i Transformers] pokazali, że grać potrafią więc pod względem gry aktorskiej na "+"
-> Scenariusz. W dobie HOSTELi i innych PIŁ prezentuje się całkiem przyzwoicie.
-> Udźwiękowienie. Moim zdaniem było naprawdę OK.
-> Zdjęcia też nie były najgorsze.
No to teraz przejdziemy do minusów...
-> John Stockwell nazwał swój film horrorem, a tymczasem w najlepszym wypadku mógłby on figurować jako słaby thriller.
Film poprostu nie ma zbyt wielu elementów horroru i co najgorsze [o zgrozo !] nie ma też zbyt wielu elementów dreszczowca :/
-> Całkowity brak napięcia
-> Marna realizacja Johna Stockwella
-> Nie straszny horror/ nie wciągający dreszczowiec
-> Zmarnowany potencjał filmu, czyniący z niego jakąś bogatszą i zagraniczną wersję "RH+", a to nie jest dobry znak...

OK podałem 4 zalety i 4 wady filmu.
Jeśli miałbym go oceniać jako horror to ocenka oscylowałaby między 3.5/ 4 na 10.
Jeśli miałbym oceniać go jak Thriller to byłaby to ocenka o oczko wyższa czyli 5/ 10.
I tak go ocenię, zważywszy na to, że oglądałem wiele gorszych filmów od tego, tak więc [nie]zasłużone 5/ 10.

Podtytuł filmu to "Lost Paradise" czyli Stracony Raj.
Wydaje mi się, że TURISTAS nie osiągnie komercyjnego sukcesu co skłoni reżysera do refleksji i gdy dostaniemy od niego kolejny film, który zakwalifikuje jako horror, będzie można go oceniać jak horror.