Z Gazety pl: "Słynna francuska reżyserka zmarła w nocy z czwartku 29 III na piątek 30 III 2019 r. w Paryżu. Miała 90 lat, chorowała na raka. Pierwsze internetowe doniesienia na temat jej zgonu potraktowano jako niesprawdzoną plotkę, bo Varda wydawała się wieczna. Powtarzała: - Zawsze kochałam mieszać wyobraźnię z rzeczywistością.Pokazywała na ekranie silne kobiety. W „Cléo od 5 do 7” (1962) popularna piosenkarka (Corinne Marchand) czeka dwie godziny na wynik badań − ma raka czy też nie? W „Bez dachu i praw” (1985), za który Varda dostała Złotego Lwa w Wenecji, zrewoltowana dziewczyna (Sandrine Bonnaire) wędruje po południowej Francji, nie chcąc się wiązać z nikim ani z niczym. O sobie samej nakręciła wspominkowy dokument „Plaże Agnès” (2008). Mówi w nim: − Gdy otwiera się ludzi, znajduje się w nich pejzaże. Gdy otwiera się mnie, znajduje..." {tu skończył się dostęp do tekstu, może ktoś dokończy to zdanie - co powiedziała Varda?}
Tego z przejęciem szukałem: czy JR był na Jej pogrzebie.
BYŁ.
Tekst z francuskojęzycznej strony, tłumaczenie w moim, mało wprawnym opracowaniu: "Osobowości ze świata kina i widzowie przybyli, aby w ostatni wtorek złożyć hołd światowej sławie francuskiej kinematografii, Agnès Varda, która zmarła w piątek .
Na uroczystość pożegnalną do {auli Centrum Kinematograficznego} przybyło około 650 osób, także dzieci Agnes, Mathieu Demy i Rosalie Varda Demy. Wśród nich była aktorka i piosenkarka Jane Birkin, która z Vardą nakręciła film „Jane B. Agnès V.” , aktorka Sandrine Bonnaire, która grała bohaterkę „Sans toit ni loi”, artysta JR, który wspólnie z nią wyreżyserował w 2017 r. jeden z jej ostatnich filmów dokumentalnych „Twarze, plaże" ” .
Obecni byli tam też aktorzy Guillaume Canet, Marion Cotillard i Laetitia Casta, minister kultury Franck Riester, sekretarz stanu Marlène Schiappa, delegat generalny festiwalu w Cannes Thierry Frémaux, prezydent {Cannes?} Pierre Lescure oraz prezes Unifrance Serge Toubiana.
Minister kultury złożył hołd zmarłej artystce, która otrzymała Honorowego Cezara w 2001 r. I Honorowy Oscar w 2017 r., pozdrawiając „wyjątkową i świetlistą kobietę” oraz „patronkę filmowych innowacji” , które „ zainspirowały całe pokolenie ”.
Przejęta Sandrine Bonnaire lamiącym się głosem powiedziała: „Kiedy cię spotkałam, byłam kwiatem. Po tym wspólnym filmie stałam się drzewem, zakorzeniłam się w tym zawodzie". Nagrodzono te słowa długo nie gasnącymi brawami.
JR opowiedział o swoim pierwszym spotkaniu z Agnès Varda i wielu artystycznych wspomnieniach. „Była artystką pełną życia. Zapomnieliśmy o wszystkich różnicach wieku. Byliśmy dwojgiem artystów, którzy chcieli razem tworzyć. Była moją przyjaciółką." Jane Birkin zwieńczyła te hołdy przejmującą interpretacją a capella jej piosenki „L'Amour de moi” .
{ze strony Ouest-france}
-------------------------------------------
Dowiedziałem się z obcojęzycznych haseł Wikipedii, że niestety Varda podpisała apel o zalegalizowanie aborcji we Francji i sama dokonała tego strasznego czynu, gdy aborcja była w tym kraju nielegalna. Jest zatem za co się modlić - za artystkę, która potrafiła dostrzec w zwykłych ludziach poezję, ale nie dostrzegła pragnienia życia we własnym dziecku.
Podziwiam Varde - za jej sztukę, otwartość, kreatywność, ciągłe poszukiwania. I za jej poglądy. Aborcja powinna być oczywiście legalna. Mniej nieszczęść byłoby na świecie. Jeżeli już musisz się modlić, to za te porzucone albo katowane albo zabite dzieci, które urodziły się niechciane lub ludziom, którzy nigdy nie powinni mieć dzieci.
Każde katowanie i zabijanie, to po urodzeniu, i to przed nim jest morderstwem i zbrodnią.
Cytaty, np. jeden z podręcznika dla studentów medycyny:
"„Rozwój człowieka zaczyna się od połączenia dwu komórek – gamety żeńskiej, czyli komórki jajowej (oocytu), i gamety męskiej – plemnika, w akcji zapłodnienia.” prof. dr hab. med. Michał Troszyński, „Położnictwo. Ćwiczenia”, Podręcznik dla studentów medycyny, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 2003, str. 69."
"„Połączenie się jąder komórkowych jaja i plemnika jest to najważniejszy moment zapłodnienia – powstanie nowego organizmu. (...) Od momentu połączenia się jąder komórkowych jaja i plemnika rozpoczyna się rozwój nowego człowieka.” Z. Bielańska-Osuchowska „Jak zaczyna się życie człowieka”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1994, s. 37."
"„Nowe życie – życie Waszego dziecka – zaczyna się w momencie zespolenia ze sobą żeńskiej komórki jajowej i męskiej – plemnika. Powstaje jedna komórka, która zawiera wszystkie cechy przekazane przez komórki rodzicielskie i jest ona wypadkową dwóch różnych linii dziedzictwa oraz stanowi pod tym względem jedyny i niepowtarzalny zawiązek nowego życia (...) Ten wielki cud natury, jakim jest zapłodnienie (...) jest początkiem życia dziecka w łonie matki”. dr nauk przyrod. R. Kurniewicz-Witczakowa w: „Nasze dziecko” red. prof. dr hab. med. J. Kopczyńska-Sikorska, Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1994, s. 31."