w treści trudny do zgryzienia(ale jak widze nie jednego mnie nurtuje pytanie o czym wlasciwie byl:)
jest bardziej experymentem video-artu niz filmem przez duze F.
chodzi bardziej o uczucia jakie wywoluje niz sens jaki niesie fabuła(bo moze fabula wcale sensu nie niesie)
tak czy inaczej...jezeli po drodze nikogo nie zirutuje to moze cos dla siebie wyciagnie mądrego!
ale to jak patrzeć na abstrakcyjne dzieło sztuki...wyraża to co sami w nim widzimy...a co jezeli nic nie zobaczymy...?
ogólnie strasznie dziwny film.