mam wrażenie że film ten powstał jedynie dlatego, bo tak dobremu komiksowi już od dawna należała się ekranizacja. Komiksowi nie tylko dla dzieci, ale również dla młodzieży lubiącej lekką rozrywkę i trochę humoru. Tymczasem Leszek Gałysz stworzył bajkę tylko dla dzieci. "Ko ko ko? To nie są kury, tylko gołębie", a Romek się śmieje do rozpuku. Nie wytrzymam...
myślę, że po tak małym przypływie kasiastym raczej nikomu nie będzie się chciało robić drugą część...
ale jedno muszę przyznać: ze wszystkich polskich animowanych filmów filmów dla dzieci, ten jest najbardziej inteligentny i odrobinę poważniejszy niż reszta.
może tak: jest to moim zdaniem zapoczątkowanie polskiej animacji na inteligentniejszą i bardziej rozwiniętą