Jedna z lepszych ścieżek dźwiękowych s-f, choć film zestrzał się jakby był nakręcony w latach 50. a nie 70.
Dokladnie, przez manieryzm aktorow, a co za tym idzie i ogolny klimat, film odbiera sie podobnie jakby byl nakrecony w okresie "Zakazanej Planety", podczas gdy jest od niej o 20 lat mlodszy.