Jeśli przymknąć oko na wszystkie historyczne nieścisłości to film jest całkiem do obejrzenia - trzyma w napięciu. Jako ilustracja historyczna oczywiście jest do niczego. Ten romansik obozowy to oczywiście nikczemna tandetka chłamerykańska, ale nastawiałem się ogólnie na znacznie większy syf. Myślę, że film załuguje na 6/10