PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11312}

Uciekinier

The Running Man
1987
6,7 29 tys. ocen
6,7 10 1 29120
6,4 22 krytyków
Uciekinier
powrót do forum filmu Uciekinier

Ktoś wie dlaczego film w tak dużym stopniu odbiega od książki Richarda Bachmana? Czytając książkę bardzo się zdziwiłem że fabuła jest zupełnie inna od tej przedstawionej w filmie. W zasadzie oprócz ogólnej teorii zepsutego świata i kilku nazwisk nic się ze sobą nie łączy. Moim zdaniem jest to bardzo luźna interpretacja, a książka posłużyła co najwyżej jako inspiracja.
Reasumując, moim zdaniem książka jest ciekawsza, bardziej żwawa akcja, ciekawszy bohater. Dodatkowy wątek z chorą córeczką powoduje że Richardsa prowadzi nie tylko instynkt przeżycia, ale przede wszystkim dobro własnej rodziny. Ale film również ma ciekawy klimat - 8/10.
Jakie jest wasze zdanie?

nimmid

Książka jest lepsza, choć nie nazwę jej arcydziełem. Jest nużąca i - z perspektywy czasu - już lekko śmieszna. Z filmu również ciężko nie zedrzeć łacha...

nimmid

A moim zdaniem "Uciekinier" to najlepsze co popełnił King, bachmanowski okres jego twórczości najbardziej przypadł mi do gustu. Pisał wtedy świetne, trzymające w napięciu książki, a nie takie gnioty jak Mroczna Wieża od IV tomu do końca. Wielu się ze mną nie zgodzi, ale to tylko pokazuje jak wszechstronny jest to pisarz i że każdy może coś dla siebie odnaleźć w jego twórczości.

ocenił(a) film na 5
Eddiash

ja się zgadzam w 101%. "Uciekinier" jest genialny, nawet biorąc pod uwagę, że w 2025r. szczytem techniki jest ważąca 3kg kamera na kasety.

ocenił(a) film na 7
nimmid

Żeby być fajniejszym

nimmid

książki Kinga ciężko jest sfilmować, wystarczy zobaczyć na jego osiągnięcia literackie i porównać z adaptacjami. Dobre adaptacje można policzyć na placach jednej dłoni.

ocenił(a) film na 5
shall22_2

Dobry dowcip.

"Zielona Mila" i "Skazani na Shawnshank" to przecież bardzo wierne ekranizacje książek Kinga (zwłaszcza ta druga). I co - złe są?

Wszystkie problemy we wszystkich ekranizacjach dobrych książek (i gier) następują wtedy, gdy scenarzyści ładują swoje brudne paluchy w fabułę i zmieniają ją tak, jak im się podoba. Naprawdę rzadko wychodzi z tego coś sensownego...

Vesslan

a czy tak napisałem? napisałem: "Dobre adaptacje można policzyć na palcach jednej dłoni." tzn, że jest kilka dobrych.

ocenił(a) film na 6
shall22_2

Książki Kinga praktycznie są gotowymi scenariuszami filmowymi, więc nie uważam że ciężko je sfilmować. I też sięz Tobą nie zgodzę że jedna ręka wystarczy ;-)
Książka bardzo dobra, czyta się jednym tchem a film BARDZO luźno nawiązuje do niej.

ocenił(a) film na 8
shall22_2

Na jednej dłoni ? Jak dla mnie nawet nie :\
Pozdrawiam .

StephenKing19802013

Na dłoni niezdarnego operatora piły tarczowej, który sobie lubi wypić podczas pracy...

ocenił(a) film na 10
nimmid

Przede wszystkim film jest raczej inspirowany książką. To nie jest ekranizacja.

Ekranizacja to film odtwarzający wiernie książkę, ale niewielu reżyserom chce się to robić, bo to niezbyt kreatywne. Fajniej jest zrobić film po swojemu.