No nawet jak na film z Arnoldem to był niezły.Nie było tego co przeważnie on sam na 50 i wszystkich zabija.to się wydaje nudne ale w tym filmie to było już torche co innego .Ale jedno co mnei sie ne ipodobało ot to, żę jak ludzie stzrelają do Arnolda nikt nie trafa a Arni za pierwszym strzałem.Chociarz mogli go zranić albo coś.Wiem wkońcu to główny bohater ale no dobra nie wypowiadam się na ten temat.